Witam ponownie |
Autor |
Wiadomość |
Ania
imie: Ania
Dołączyła: 05 Mar 2006 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 16:50 Witam ponownie
|
|
|
Witam, byłam tu kilka lat temu i postanowiłam powrócić.
W przerwie urodzilam dwoje dzieci. Bielactwo bardzo się nasiliło, plam przybyło mnóstwo. Myślę, że po trzecim dziecku byłabym biała całkiem. Na co w sumie czekam :) Znaczy na biel, no dziecko jeszcze nie:)
Do zaakceptowania plam jeszcze mi daleko, latem tuszuje jak mogę plamy i bywa że nawet na plażę się udam, oczywiście z filtrem 50.
Podziwiam Wszystkich, którzy ZAAKCEPTOWALI.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
alenda
imie: Olcia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2009 Posty: 134 Skąd: ?l?sk
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 19:20
|
|
|
Witaj Aniu! Widzę, że chyba jestem jedyna osobą, której ciąża nie pogłębiła choroby. W ciąży to tylko mi pieprzyków przybyło. Też bym wolała być całkiem biała, niż w łaty, no ale jest jak jest :)
Z tą akceptacją to różnie bywa. Ja niby akceptuję, ale czasem czuję się speszona gdy ktoś bardzo się gapi i pyta. A że mam pracę, podczas której dzienni widuję wielu ludzi i świadcze im usługi toteż zdarzają się pytania (ale to co pani ma rękach nie jest zaraźliwe?), przodują w tym dzieci (mamo a się stało tej pani?). Kiedyś to bym wracała do domu i płakała, teraz nie. Zwracam na to minimalną uwagę i odkąd tak czynię to inni też tak robią. Wcześniej nie dość, że miałam te plamy to jeszcze chodziłam ubrana jesinnie w upały i non stop chowałam ręce po kieszeniach itd. To czasem zwracała większą uwagę niż same plamy :D |
|
|
|
|
Ania
imie: Ania
Dołączyła: 05 Mar 2006 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 21:37
|
|
|
Masz rację, im bardziej sami zwracamy uwagę na plamy tym większą przykuwamy uwagę.
Staram się i są dni co mam to w poważaniu, ale są i te gorsze. No cóż, ważne nie dać się!
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
adnil81
Dołączyła: 13 Lip 2010 Posty: 7
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 2010 11:47
|
|
|
witam was!!! mi w drugiej ciązy przybyły tylko na razie!!!! wokół oczu i na czole przy linij włosów i moze jeszcze gdzieś ale nie wiedze i nie szukam. Liczyłam się z tym planując drugie dzecko , jak by było tak jest to bym zaakceptowała to co mam, choc jak odkryłam te na twarzy to muszę sie przyznać ze załamana byłam ale mąż mowi że nic nie widać :grin: wiec się pocieszam Fajnie mieć z kim o tym pogadać wśród znajomych mówię otwarcie co mnie spotkało i czuje sie swobodniej ale to nie jest to samo. Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
ewebe
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Paź 2008 Posty: 58
|
Wysłany: Śro 21 Lip, 2010 20:12
|
|
|
mnie po ciąży też plam nie przybyło ...
za to po roku karmienia piersią już zdecydowanie tak....
pozdrawiam wszystkie mamy |
|
|
|
|
kacha
pomogl: pomogla
imie: Katarzyna
Dołączyła: 02 Lip 2010 Posty: 69 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 17:14
|
|
|
witam :grin:
ja nie mogę się wypowiedzieć o zmianach plam w ciąży,bo jak chodziłam w ciążach to byłam normalnej karnacji a teraz już nie planuje więcej pociech |
|
|
|
|
Merry
Dołączyła: 12 Lip 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Czw 29 Lip, 2010 14:03
|
|
|
Moje plamki byly niezmiennie tylko na twarzy w wiadomych miejscach, na szyi, na kolanach i dloniach. I tak trwaly przez lat 16. Po pierwszej ciazy nadal bylo bez zmian. Drugie dziecko urodzilam we wrzesniu a w wakacje poprzedzajace porod bylam w chorwacji i nawet nawet nie bylo tych plam bardzo duzo. A potem urodzilam. A potem nastala zima...
A nastepnego roku latem okazalo sie,ze jestem juz cala biala:) |
|
|
|
|
nakpotan
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 337
|
Wysłany: Czw 29 Lip, 2010 22:37
|
|
|
no to Merry juz masz luzik :) to tak jakbys wyzdrowiala..co prawda w druga stronę ale jednak :) juz nie masz co leczyc..:) bo jestes w jednym kolorze i to jest TWOJ SUKCES :) :drunk: :drunk: :drunk: |
|
|
|
|
Merry
Dołączyła: 12 Lip 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 00:09
|
|
|
Oj tak,oj bardzo:) |
|
|
|
|
|