|
Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum
|
Pocz?tki choroby |
Autor |
Wiadomość |
RafałM
imie: Rafał
Dołączył: 07 Mar 2013 Posty: 2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 07 Mar, 2013 09:51 Początki choroby
|
|
|
Witajcie forumowicze,
Jako nowa osoba na forum chciałem w skrócie opisać moją sytuację - w zasadzie mojej córki.
W ostatnich dniach u mojej 10-letniej córki zdiagnozowano bielactwo. Na dzień dzisiejszy objawie się ono poprzez odbarwienia na brzuchu ( pasek o szerokości ok 20 cm i wysokości 2-3 cm oraz kilka małych plamek na plecach.
Chciałem na początek zapytać Was jak postępuje ta choroba - czy plamy "rozrastają się" równomiernie przez cały czas wraz z pojawiającymi się nowymi ogniskami, czy też postępy są gwałtowne, czy może zaobserwowaliście jakieś różnice ze względu na porę roku, klimat itp.
Bardzo mi zależy na tych informacjach, ponieważ właśnie zaczynamy zmagania z tą przypadłością.
dziękuję za info i pozdrawiam
Rafał |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Czw 07 Mar, 2013 13:30
|
|
|
drogi RafałM, wszystko zależy od indywidualnych cech naszych organizmów oraz sposobu leczenia bielactwa.
W moim przypadku wiosną, latem gdy słońca jest więcej plamy się łatwiej repigmentują, chociaż na początku różnica między nowymi plamami a kolorem skóry jest znacząca.
Jeśli chodzi o rozrastanie plam to nie ma jasnej zasady. Czasem plamy mogą "stać w miejscu" by w przeciągu krótkiego czasu się znacznie poszerzyć.
Najważniejsze jest jednak to, abyście nie naciskali zbytnio na córkę, albowiem bielactwo znacznie się pogłębia, gdy człowiek się tym trapi, zamartwia i ubolewa nas swoim losem. (oczywiście moja opinia)
Jednakże dobrze, by było, żeby córka zaakceptowała siebie taką jaką jest i leczyła się z uśmiechem na ustach, a nie "by być bez plam, jak rówieśnicy"
Jeśli zaczynacie dopiero zmagania z bielactwem to radzę wybrać się do dwóch, trzech dermatologów, by mieć szerszy pogląd i by móc porównać sposoby leczenia, jakie Wam zaproponują.
Powodzenia! :) |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 08 Mar, 2013 00:50
|
|
|
No, widzę, że córka zaczyna mniej więcej w podobnym wieku, co ja ;)
Hmm, cóż mogę powiedzieć... na pewno musicie się postarać o to, żeby nie żyła w stresie. To nie pomaga, a tylko pogarsza sytuację. Moje zdanie jest podobne do Iwonki, najważniejsze, żeby siebie zaakceptowała. To już połowa sukcesu. Jak to mówią, umysłem możne zwyciężyć wszystko, więc z myśl tej zasady, leczę się pozytywnym myśleniem :)
W każdym razie, jeśli chodzi o leczenie... Jeśli jakiś lekarz powie, że należy unikać słońca, co często się zdarza, nie wierzcie mu. Słońce, tak jak naświetlania UVB, też opala. A repigmentacja to własnie "opalanie" białej skóry. Także słońce naszym przyjacielem! Oczywiście, wszystko z umiarem, żeby nie doszło do poparzenia.
Ważne jest też, żeby rodzice wspierali dziecko w tym wszystkim. Nie możecie się załamywać, zamartwiać... Córka to wyczuje i też będzie się przejmować. Także głowa do góry, z bielactwem da się żyć! :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia! |
|
|
|
|
RafałM
imie: Rafał
Dołączył: 07 Mar 2013 Posty: 2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 11 Mar, 2013 09:03
|
|
|
Dziękuję wszystkim za pierwsze odpowiedzi a w szczególności prywatne. Wiem więcej - to jest najważniejsze. |
|
|
|
|
Fly_Mouse
Dołączyła: 11 Mar 2013 Posty: 7
|
Wysłany: Śro 13 Mar, 2013 16:50
|
|
|
Ja mam wrażenie, że te moje plamy wędrują. Szkoda tylko, ze z twarzy nie chcą przewędrować na zakryte części ciała... Jak to właściwie jest, moi drodzy weterani? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
|