Cze?ć wszystkim! |
Autor |
Wiadomość |
pati6b
imie: Patrycja
Dołączyła: 28 Sie 2007 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 28 Sie, 2007 07:48 Cześć wszystkim!
|
|
|
Znalazłam się tutaj ponieważ dotknęła i mnie "przypadłość" zwana bielactwem :(
Chcę nauczyć się jak wyleczyć chorobę, bo na pewno nie będę umiała z nią żyć. |
|
|
|
|
Francesca
WAGA
pole1: 7
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2006 Posty: 143 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 28 Sie, 2007 12:22
|
|
|
No i kolejna osoba na naszym forum! Czyż to nie zaskakujące? Prawie codziennie nasze grono się powiększa! Witamy Cię serdecznie! Zaczynam się zastanawiać, dlaczego nasza choroba jak i my ( a nie jest nas mało jak widać) jest tak lekceważona przez naukowców i lekarzy... buuu Już dawno powinni zaradzić choćby objawom, a poźniej zając się przyczynami! |
|
|
|
|
Lucy
pole1: 314
imie: Izabela
Dołączyła: 28 Sie 2007 Posty: 4 Skąd: Elbl?g
|
Wysłany: Wto 28 Sie, 2007 13:19 Bielactwo :(
|
|
|
Witam
Również chciałam się przywitać
Moja choroba z bielactwem rozpoczęła się około 15 lat temu dołączyła do tego też nadczynność tarczycy i choroba serca (juz zaleczona podobno)
Mieszkam w Elblągu i lekarze u których do tej pory byłam mówią mi, że ta choroba jest niewyleczalna (dostałam tylko skierowanie na naświetlania w szpitalu ale tylko raz i na tym się skończyło) i mam się z nią pogodzić i dalej żyć i jakoś mi się udaje tylko najgorzej jest latem, zimą nic nie widać z bielactwa gdyż moja karnacja jest tak bardzo jasna. Najgorzej jest na rękach (wyglądają podobnie jak się troszkę choć opalę jak na zdjęciu gdzie prezentowana jest Lampa Wooda) inne miejsca to szyja, ale tu jakoś udaje się mi zatuszować plamki dostępnymi kosmetykami i trochę plamek na nogach, które mi chyba jeszcze nie przeszkadzają i nie są tak bardzo widoczne.
Jeszcze raz wszystkich witam
Serdecznie Pozdrawiam
Izabela |
|
|
|
|
Clio
pole1: 310
imie: Agnieszka
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sie 2007 Posty: 15 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 28 Sie, 2007 19:58
|
|
|
Dla nas kobiet jest to tym bardziej nie fajne, ze czujemy sie przez to mniej atrakcyjne...zawsze, gdy poznaje kogos, to zastanawiam sie czy mnie zaakceptuje w calosci ...ale wiem jedno...mam wokol siebie prawdziwych przyjaciol, bo nie patrza na moj wyglad tylko na moja dusze ;) i dzieki temu przynajmniej wiem, ze jesli poznam mojego przyszlego meza, to nie bedzie mnie kochal za urode a za wnetrze ;) to jest piekne ;) od jakiegos czasu ucze sie kochac siebie RAZEM z plamkami...polecam ksiazke "potega podswiadomosci"...nalepiej zaczac od uspokojenia naszej psychiki...DZIEWCZYNY !!! Jestesmy piekne i wyjatkowe ;) A przy okazji mozna szukac sposobu na zniwelowanie plameczek ;) TAK TRZYMAM, choc nie zawsze jest tak pieknie ;) Buziaki |
|
|
|
|
schon
Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 9 Skąd: lublin
|
Wysłany: Wto 28 Sie, 2007 20:51
|
|
|
Mi by nie przeszkadzała dziewczyna z plamkami. Najważniejsze dla mnie żeby nie była egoistyczna i była szczera. |
Ostatnio zmieniony przez schon Wto 28 Sie, 2007 20:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maciek_11
pole1: 143
imie: Maciek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 205 Skąd: Ruda ?l?ska
|
Wysłany: Śro 29 Sie, 2007 07:52
|
|
|
Czesc Pati, czesc Lucy ! witamy serdecznie !!! fuckvitiligo |
|
|
|
|
|