bielactwo czy nie? oto jest pytanie |
Autor |
Wiadomość |
TheBill
Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Pon 09 Cze, 2008 14:41 bielactwo czy nie? oto jest pytanie
|
|
|
Witam wszystkich!!! wiec ostatnio dowiedzialem sie ze istnieje w ogoele cos takiego jak bielactwo i zastanawiam sie czy moje objawy sa objawami bielactwa .Moje objawy obejmuja wylacznie owlosinie zadnych zmain na skorze,mam ciemne wlosy i plamy po lewej stronie na skroni ,mam rowniez pol grzywki koloru blad oraz pol brwi irzesy koloru blad;d a mam jeszce zarost ,ktory z jednej strony ma blad odbarwienia nppod nosem czy na policzkach wyglada to czasmi nawet smiesznie ;pwszystkie te blad plamy wystepuja po jednej stronie i obejmuja tylko glowe.Chcialbym sie dowiedziec czy jest to bielactwo czy tez cos innego ;d i czy ktos ma podobne bjawy ???? :cool: |
|
|
|
|
Vierbein
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 8 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 09 Cze, 2008 16:41
|
|
|
Pierwsze słyszę. Ciężko orzec, może jakaś zmutowana odmiana :biggreen:
Bez wizyty u dermatologa się raczej nie obejdzie. Nie zaniedbuj tego. Lepiej uderzyć póki małe |
|
|
|
|
TheBill
Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Pon 09 Cze, 2008 19:42
|
|
|
no wlasnie wybieram sie do dermatologa jakiegos ale slyszalem ze oni tak naprawde to malo znaja sie na tej chorobie wiec postanowilem zapytac ludzi ktorzy byc moze mieli doczynienia z takim "czyms",ja sam mam to od urodzenia tzn.wiekszossc z tych przebarwien i ostatnoi kiedy dowiedzilem sie ze to moze byc bielactwo poczytalem troche o tym nawet objawy sie zgadzaja takze myslalem ze trafie na kogos z czyms podobnym ale widze ze bede orginalem na tym forum :cool: |
|
|
|
|
kasta15
Ania
pole1: 137
imie: Anna Maria
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 146 Skąd: RogoĽno Wlkp.
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 10:58 witaj
|
|
|
mam kolegę, który miał podobnie, dziś ma bielactwo na obfitej powierzchni ciała, więc nie bagatelizowałabym... poza tym nie wszyscy mamy równomierną depigmentację, dlatego to, ze przebarwienia (odbarwienia) są na małej powierzchni i to przymieszkowo, a co za tym idzie odbarwiają włosy, wcale nie wyklucza bielactwa, wprost przeciwnie. Dlatego polecam udać się do lekarza i zdiagnozować zarówno chorobę, jak i jej przyczynę, co pozwoli zadusić w zarodku:) pozdrawiam i trzymam kciuki z całych sił:* |
|
|
|
|
efekt placebo
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Cze 2006 Posty: 52
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 11:27
|
|
|
pozdrawiam =] |
Ostatnio zmieniony przez efekt placebo Wto 10 Cze, 2008 11:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ElaP
Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 12 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 13:58
|
|
|
U mnie zaczęło sie od kilku białych rzęs , więc radzę Ci żebyś się wybrał do dermatologa, im wcześniej tym lepiej... Ja zbagatelizowałam pierwsze objawy...
Pozdrawiam i trzymaj się |
|
|
|
|
TheBill
Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 14:30
|
|
|
ElaP napisał/a: | U mnie zaczęło sie od kilku białych rzęs , więc radzę Ci żebyś się wybrał do dermatologa, im wcześniej tym lepiej... Ja zbagatelizowałam pierwsze objawy...
Pozdrawiam i trzymaj się |
a na czym sie skonczylo ??? |
|
|
|
|
ElaP
Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 12 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 11 Cze, 2008 16:43
|
|
|
skończyło się nie tak bardzo źle póki co bo mam tylko trzy plamki- obok oka( ta plama juz prawie w całości się zrepigmentowała) na pośladku i na kości biodrowej..
ale rozpoczęłam intensywne leczenie, a mianowicie: 2 razy dziennie aspargin, raz dziennie salfazin, bodziszek cuchnący, i wybrałam serie zastrzyków z witaminą b1 i b12
oprócz tego zrobiłam serie badań i wyszedł mi podwyższony poziom tsh, więc wybieram się do endokrynologa, myślę również nad rozpoczęciem picia melisy na uspokojenie i wyciszenie nerwów...
Pozdrawiam wszystkich i nie traćcie nadziei :zdrówko: |
|
|
|
|
Monisia
imie: Monika
Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 2 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 11 Cze, 2008 17:03
|
|
|
Witam. Ponieważ jestem, że tak powiem nowa na tym forum nie wiem czy piszę to pytanie w dobrym miejscu. Dowiedziałam się wczoraj, że mój dziewięcioletni syn ma bielactwo nabyte. Lekarka mówi, że w tym wieku nic się z tym nie robi tylko obserwuje, ale wydaje mi się, że chyba nie ma doświadczenia z dziećmi przy tej chorobie. Czy ktoś mógłby polecić dobrego dermatologa z Poznania lub okolic, który zajmuje się również dziećmi chorymi na bielactwo? |
|
|
|
|
TheBill
Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Czw 12 Cze, 2008 15:37
|
|
|
a wiec tak jak zamierzalem wybralem sie do dermatologa i uslyszalem ze moje bilactwo jest wrodzone czescieowe i nie powinno postepowac wiec to chyba dobra wiadomosc :cool: pozdrawiam wszystkich i zycze jak najmniej plam :wink: |
|
|
|
|
graszka25
Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 19:19 poradzcie, czy to moze jednak bielactwo?
|
|
|
córcia 2 lata temu poparzyła silnie rączkę słońce. po tym pojawiły się przebarwienia. nie sa zupełnie białe, tylko jaśniejsze od skóry.byłam co prawda u 2 dermatologów którzy wykluczyli bielactwo, ale...martwie się...
pomóżcie!
tak to wygląda... |
|
|
|
|
insane_hunter
imie: Damian
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 29 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 20:33
|
|
|
Jeśli przy diagnozie używali lampy Wooda to nie ma możliwości pomyłki... (używając tej lampki lekarz może natychmiastowo stwierdzić czy w obrębie tej zmiany jest pigment).
Jeśli przy diagnozie nie była używana ta lampka, a z własnego doświadczenia wiem , że nie zawsze odziwo dermatolodzy ją posiadają. To dla świętego spokoju radze podzwonić po lekarzach w okolicy i wybrać się do takiego który posiada Lampę Wooda.
Głowa do góry skoro dwójka specjalistów nie potwierdziła Pani obaw pewnie wszystko jest OK !!!! |
Ostatnio zmieniony przez insane_hunter Nie 10 Sie, 2008 20:39, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
graszka25
Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2008 05:34
|
|
|
dzięki ale niestety nie używali lampy wooda, tylko tak na oko. spojrzeli i od razu wykluczyli bielactwo na 100%...okeślili to, ze skóra zostałą poważnie uszkodzona wskuek poparzenia słońcem i z czasem się wyrówna ale na to potrzeba dużo czasu.
fakt faktem że te plamki też się opalają, tylko słabiej. małą smaruję na plaży 30, a czasem jak gdzieś idziemy na kótki spacer to nawet wcale, bo zapomnę czy jak i nie zauważyłam by plamki ulegały poparzeniu jak to podobno pzy bielactwie.kto wie? |
|
|
|
|
Natalia_90
imie: Natalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 338 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2008 12:03
|
|
|
jeśli te plamy nie są zupełnie białe to pewnie to nie jest bielactwo... bo u nas brak barwnika,a tam jednaj jakis występuje... a możliwe, że to od poparzenia jakoś wygląda inaczej... |
|
|
|
|
graszka25
Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2008 14:37
|
|
|
plamy wyglądają jak na załączonych fotkach. jak dla mnie nie są zupełnie białe. ale znalazłam w okolicach Gdańska gabinet z lampą wooda więc pójdę tam w najbliższym czasie i wtedy mam nadzieje bedę spokojniejsza.
czy jezeli przy pomocy lampy wooda wykluczy się bielactwo to jest pewne ze go nie ma? |
|
|
|
|
Natalia_90
imie: Natalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 338 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2008 16:40
|
|
|
warto sprobowac, moze sie dowiesz czegoś więcej... |
|
|
|
|
Victoria
imie: Agnieszka
Dołączyła: 20 Sie 2008 Posty: 3
|
Wysłany: Śro 20 Sie, 2008 22:54
|
|
|
Witam
ja mam jeszcze inny przypadek
w miejscu gdzie mam białe plamy strasznie swędzi mnie skóra,
czy ktoś ma jeszcze takie objawy bo może ja mam coś innego niż bielactwo :???: |
|
|
|
|
insane_hunter
imie: Damian
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 29 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 08:49
|
|
|
Miałem to samo :(
Przy powstawaniu plamu notoryczny świąd w tym miejscu... |
|
|
|
|
Natalia_90
imie: Natalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 338 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 08:49
|
|
|
może to łupiez pstry?
mnie plamy bielacze swędzą tylko wtedy, kiedy sie trochę na slonku spieczę i one sie zarózowią, wtedy pieką.. |
|
|
|
|
Victoria
imie: Agnieszka
Dołączyła: 20 Sie 2008 Posty: 3
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 08:55
|
|
|
mnie swędzi prawie ciągle, a same plamy i miejsca wokół jeszcze nigdy mi się nie zaróżowiły ani mnie nie piekły mimo, że jestem po dwutygodniowym urlopie na słońcu a wcześniej chodziłam do solarium i niczym tych plam nie smarowałam |
|
|
|
|
insane_hunter
imie: Damian
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 29 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 11:12
|
|
|
Z tego co piszesz to faktycznie chyba łupież pstry...
Proponuje wizyte u dermatologa. Podobno jest łatwo to nawet wyleczyć ale możliwe są nawroty |
|
|
|
|
Jagoda
Jagoda
imie: Jagoda
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 09 Lip 2008 Posty: 55
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 17:38 bielactwo czy nie
|
|
|
Cyt. z książki O.Grzegorza Franciszka Sroki-''Jest to choroba,w której występują mlecznobiałe lub cieliste plamyróżnej wielkości i kształtu, przebarwione na obwodzie, bez cech zapalnych i zanikowych.Plamy pojawiają się nagle lub stopniowo i nie sprawiają dolegliwości.Wiosną i latem stają się wyrażniejsze, ponieważ nie brunatnieja na słońcu.Nie bolą.Leczy się podawaniem doustnym oraz miejscowym specyfików zawierających związki zwanefuranokumarynami z jednoczesnym naświetlaniem promieniami o odpowiedniej długości pod kontrolą lekarza.Leczenie we własnym zakresie może być niebezpieczne ze względu na łatwość przedawkowania zarówno samego leku , jak i czasu naświetlania. ...Furanokumaryny nie rozpuszczają się w wodzie.Należy stosować wyciągi alkocholowe. Z zaleceń ;.....Usunąć chore zęby ,ropne migdałki i stany zapalne..........''Natura uzdrawia , lekarz tylko leczy.'' |
|
|
|
|
Agnieszek21
imie: Agnieszka
Dołączyła: 08 Lip 2008 Posty: 23 Skąd: Turek
|
Wysłany: Śro 14 Sty, 2009 21:44
|
|
|
mi lekarz na początku zamiast bielactwa ziagnozował łupieżnik pstry leczenie polegało na tym że miałam w czasie mycia używac Nizoralu ( tak to jest szampon na łupież) na białe plamki i sie okazało ze jednek to bielactwo. Swędzieć mogą cię plamki od przesuszenia skóry, miejsca gdzie masz plamki są bardzo wrażliwe. ja bynajmniej tak mam ale wtedy gdy mam suchą skóre dlatego musza ją bardzi często nawilżać. |
|
|
|
|
|