halo! |
Autor |
Wiadomość |
Julita
Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 33 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 15:49 halo!
|
|
|
Hej,mam na imie Julita.Bielactwo mam od ubieglego roku.W czasie tych 10 miesiecy pojawilo sie na moim ciele mnostwo plam.Szczegolnie uciazliwe sa te na dloniach. W ten poniedzialek ide do szpitala na 5 dni,beda mnie naswietlac metoda PUVA i sprawdzac jak moj organizm zareaguje a poza tym bede miala robione badanie tarczycy. Czy ktos mial jakies doswiadczenie ze szpitalem??Troche mi sie to dziwne wydaje ale coz,zobaczymy.Pozdrawiam wszystkich goraco! |
|
|
|
|
Disorder
pomogl: pomogl
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Maj 2009 Posty: 46 Skąd: Ldn :)
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:31
|
|
|
Witaj!
Ja mam doświadczenie było to dawno temu dokładnie 10 lat temu, ale ja spędziłem w klinice 3 tygodnie i kolejenego roku coś ok. 3 tygodni więc dłużej byłem... Nic się nie bój szybko minie i 3mam kciuki aby pomogło coś to naświetlanie,aczykolwiek wydaje mnie się 5 dni to troche mało czasu... |
|
|
|
|
Czesiu
Administrator
imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 603 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 21:22
|
|
|
Ja byłem w szpitalu dwukroptnie, w wieku 6 i 16 lat. Za pierwszym razem stosowałem miejscową terapię (meladynina z naświetlaniami UVA), za drugim łykałem Oxoralen w tabletkach i dla próby smarowałem się też płynem Oxoralen, czyli za każdym razem metoda PUVA, tyle, że w innej wersji. Ogólnie mój organizm źle ją znosił i po kilku tygodniach pobytu w szpitalu efektów pozytywnych nie było i zrezygnowałem z trucia się i postanowiłem, że już nigdy jej nie spróbuję. To moje doświadczenia. Ja tę metodę odradzam, ale na niektóre osoby działa. |
|
|
|
|
mirinda
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Kwi 2009 Posty: 25
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 14:05
|
|
|
Ja co roku, teraz nawet co pół jeżdżę do szpitala na tydzień lub dwa. Na początku mi nie pomagało to nic, ale od ponad roku przynosi to niesamowite efekty, dzięki temu weszło mi dużo pigmentu na bielacze plamy, mi to baardzo pomaga. Wiadomo po powrocie ze szpitala zawsze jestem trochę osłabiona przez pierwsze dni, ale warto skoro pomaga.
Trzymam kciuki i życzę sukcesu :) |
|
|
|
|
|