Bielactwo - vitiligo.com.pl

[Lelo3008]

Nie wiem czy tego typu teamat już był bo jestem tu od niedawna i się troszkę nie orientuję tu jeszcze, hehe...
Słuchajcie, niby jeszcze miesiąc ale niedługo idę znowu do szkoły;((( i strasznie się już boję reakcji, kolegów, a chyba najbardziej to dziewczyn xD
No tak, twarz zjarana na maxa, a to jeszcze miesiąc opalania :wstydzi: poparzone plamy albo białe "zacieki" na mojej twarzy;)
ale nic jakoś musi być, chciałbym po prostu wiedzieć jak Wy radziliście sobie z bielactwem, a znajomymi???

[Olga]

Ja mam bielactwo na kostkach, kolanie i brzuchu więc u mnie na co dzień w sumie tego nie widać, więc siłą rzeczy większość w ogóle nie wie, że jestem chora:) A Ci co mają wiedzieć-wiedzą. Stresowałam się baardzo, jak miałam im to opowiedzieć, ale reakcja zawsze była taka sama: akceptacja. I wiem, że w wakacje(w wakacje już wszyscy widzą), nawet jak widać te plamiska(jak ich czymś nie zakamufluje) to oni po prostu nie zwracają na to uwagi(nawet faceci!-to był akurat dla mnie pozytywny szok!:) )

[Lelo3008]

Dzięki, może i ja zarażę się tą pozytywną energią;DDD

[blabla]

ja przez caly okres - podstawowka-gimnazjum i czasy liceum - nikt nie wiedzial, ze to mam ! doslownie nikt. o mnie wiedza, ze mam vitiligo tylko kilka osob z mojej rodziny. plamy tez mam na kolanach i stopach i dloniach [koncowki placow tylko] to i tak nie przeszkadza mi chodzic w krotkich spodniach , bo plam nie widac :) na twarzy plamy likwiduja sie najszybciej, jednak jesli bedziesz myslal o plamach i dolowal sie tym- efekt murowany, ze wiecej ich Ci sie pojawi. to nie pocieszajace, ale prawdziwe.

mi w czasach lo i na studiach - przez 2 lata nikt sie nie zczail, ze to moge miec. ba nawet nikt nie zapytal. wiec oficjalnie wtedy problem mialem z glowy. gorzej jakbym chcial lazic z b. krotkich spodniach wtedy bylyby problems :)

[Olga]

Najważniejsze jest i tak podejście. Jak ktoś Cię zapyta "co to?" a Ty spuścisz głowę i powiesz zdołowany "jestem chory..." to bezsensu. Mnie jak się już ktoś zapyta, to się uśmiecham promiennie i mówię "a od słońca dostałam"-każdy wyłapuje wtedy, że to nic takiego;)

[Francesca]

Ludzie generalnie nie wiedzą co to za choroba tylko na przykład pytają " a czemu tu masz takie jasne?" i z satyffakcjonuje ich każda odpowiedź. U mnie też tylko przyjaciolka wiedziala ze mam plamki, bo sa w takich miejscach ze łatwo je ukrywac. No, ale zawsze na wuef miałam długie dresowe spodenki więc nikt nie miał mo zliwości czegoś nie zauwazyc. Wolałam zostawić to dla siebie. Czasami żałuje bo ogolnie nogi mam ładne, a musze je mimowolnie chować......

Pozdr

[Lelo3008]

No ja mam problemy typu: a co to, od czego to, ojej a co to za plamy! Czasami mnie to tak potrafi wkurzać, że szok!!! Pytają się po 10 razy o to samo jakby chcieli mi na złość robić;/
Najgorsze jest tylko to, że te plamiska mam na twarzy ale cóż choroba nie wybiera;]

[Kumciaki]

Witajcie;)
Ja własnie we wrześniu ide do szkoły średniej i mam wiele obaw związanych z chorobą;/ Mam prawie całe dłonie w ciapach , jak to zakamufluje to wygląda jakbym się nie myła , albo za brązowy , albo za pomarczowy kolor :sad: Na buzi też mam dużo tych wstrętnych plam - dookoła oczu , ust ( mam próbki viticoloru ale i tak jaieś ciapy mi wychodzą)
Stosowałam chyba setki pudrow, podkładow (chyba wszytsko co jest możliwe :???: )
Nie mam jużsiły
Musze wstawać o 6 albo wczesniej rano żeby się cała wyciapać a potem i tak to wszytsko schodzi po paru godzinach;/
Na wfie przynajmniej nie ćwicze ....
Co sądzicie o mojej beznadziejnej stuacji?
Dobrze ,że znlazłam to forum

[Lelo3008]

Przede wszystkim nie martw się, hehe;]
Też nie ćwiczę na wfie;D
Słuchaj jestem od Ciebie o rok starszy i mi plamy na dobrą sprawę zaczęły wychodzić rok temu, a znamię Suttona miałem już dwa lata temu, przed tym jak miałem iść do szkoły średniej- dermatolog powiedziała, że ten stres z tym związany może być przyczyną. Może i było tak u Ciebie???
Plamy mam na twarzy- tzn nad ustami i one połączyły się z tymi pod ustami i daje, to taki efekt "spływających zacieków?" heh sam nie wiem już jak o tym się wyrażać;D dalej mam na czole pojedyncze od trądziku i na powiekach...
ehh zaczynają mi wyłazić na dłoniach........
Na początku nie przejmowałem się tym bo starsi mówili mi, że na to nie ma lekarstwa, bo brat mój ma to samo i jak byli z nim 15 lat temu u dermatologa, to nic im nie poradził,
uffffff co, to za zacofanie!!!!!!!!
Potem zaczęło się w nowej szkole- tak po pół roku nauki w moim technikum, po lepszym zapoznaniu się z chłopakami zaczęły się pytania, a co to, po co to, dla czego to!!!
Dobra, to jeszcze nic, dopiero jak moi NaJlEpSi "znajomi" z podwórka zaczęli mi dogadywać!!!!!!!!! Koszmar wziąłem sprawy w swoje ręce, postraszyłem starszą, ze znamiona Suttona mogą być groźne i coś z "TyM rObIę" narazie jakieś efekciki widać i to po stosowaniu przez tydzień Protoicu i naświetlaniu się na słoneczku, heh;]
LaLa nie martw się- jest nas juz dwoje;***
P.S. nie to żebym Cię podrywał;DDDDDDDDDDDD
PoZdRoWiOnKa;]

[Olga]

A ja idę na studia teraz, ale myślę, że nie będzie tak źle! Ci co oceniają innych przez wygląd są płytcy. Czy ktoś chce się zadawać z kimś płytkim? Neee!:)

[Karina]

A ja tak się kamufluje że nikt nie zorientował się do tego czasu na studiach ze "coś jest ze mna nie tak"

[Olga]

A jak:>

[Lelo3008]

[Kumciaki]

Lelo3008 Dzięki za wsparcie :razz:
Zbaczjąc z tematu : Co za zespół masz w avatarze? xD

Ja mam o tyle dobrze ,że nie miałam jakiś przykrych sytuacji z tym związanych , tylko czasem ktoś się mnie spyta czy się za mocno oplaiłam.
Kiedyś wymyśliłam , że mam uczulenie na pomidory i tego się trzymam. Moglam powiedzieć ,że na słonce - ale co tam kogo to obchodzi

W końcu jak się komuś nie podobam to nie musi patrzeć.
No nic nie marudze wam więcej :grin:

[Czesiu]

[Olga]

[Lelo3008]

Nie no Olga, tak po prostu sądzę i tak powinno być...
Cieszę się, że spodobały Ci się moje słowa- chyba moje;]

[ Dodano: Czw 30 Lip, 2009 23:21 ]

[Olga]

Ja też na początku pomyślałam, że Ci wszyscy którzy napisali, że nie ćwiczą na wf, to dlatego że się wstydzą plam-chyba stąd pytanie Czesia.(w końcu to forum o vitiligo) Bo gdyby tak było, moglibyśmy się oburzyć, o!. Ale skoro tak nie jest, to temat zamknięty;)

Lelo3008, ja wiem, że tak powinno być, mało tego, tak jest! Tylko trzeba takie słowa jak najczęściej powtarzać, żeby inni w to uwierzyli:)

[Lelo3008]

Hmm tylko ciekawe co ma do rzeczy moje nie ćwiczenie na wfie, skoro ja mam plamy na twarzy, heh i tak każdy o nich wie;]
Ale mniejsza z tym..;)
P.S. taka moda;DD teraz, hehe

[Czesiu]

[Catalabama]

Lelo - z całym szacunkiem - ale jak sie powie A to trzeba powiedziec B - nie mozesz miec do nikogo pretensji, ze pyta :wink:

[Lelo3008]

No dobrze, chcecie wiedzieć, to powiem;)
mam częste tachykardie serca i często leżę w szpitalu- nawet raz w miesiącu:( i teraz do tego te bielactwo ale nie poddaję się;]
Catalabama racja z tym A i B;]

[Kumciaki]

Widzę , że ta dyskusja o wfie prowadzi do nikąd xD Wiec zmieniam temat :biggreen:

Wiecie co nabralam trochę optymizmu , być może zdalam sobie sprawę , że ludzie którzy kierują się tylko i wyłącznie wyglądem drugiej osoby - w sensie czy ją lubią czy też nie - są niczego nie warci;] Bo przecież ktoś kto nie jest za "piękny" może mieć wspanialy charakter, to działa w obie strony...

Chciałam napisać , że wziełam się za te dziadoskie plamy i w końcu się ich pozbęde;]
Bo ok..30 -40 % ciała to chyba nie jest tak źle i do tego plamki się repigmentują :biggreen:

[Lelo3008]

Och Kumciaki Ty to umiesz zadziałać;D

[Kumciaki]

Racja;] Chyba to forum jakos podnosi mnie na duchu
Ciesze sie, że nie jestem sama z tymi plamami
:buja:

[xmati6]

Szczerze mowiac to bez tego forum nie podjalbym leczenia w ogole bo moja Pani dermatolog powiedziala mi: aaa tam, pigment Ci wroci niebawem :hahaha:

[Olga]

A ja na razie dałam sobie spokój z leczeniem, bo i tak jestem szczęśliwa. I żadne plamiska mi tego szczęścia nie zabiorą :grin:

[Lelo3008]

Nie no naprawdę, ludzie na tym forum są bossscy, nie widziałem jeszcze tylu tak pozytywnie nakręconych ludzi co tutaj;) ale to wszystko sprawiło bielactwo... Jakbym był zdrowy, bym był zupełnie inny- "gorszy"
Czasami myślę, to tak już musiało być żebym się zmienił na te "lepsze";]

[Kumciaki]

Jesteśmy niepowtarzalni :pilot:
Ale tak serio to naprawde dzieki tej chorobie ( o ile to można nazwać chorobą) patrze inaczej na wiele spraw;]

[Lelo3008]

No właśnie w tym rzecz, ze ja tez. W ogóle zacząłem coś takiego doceniać jak ZDROWIE;]

[Natalia_90]

jestesmy, że tak powiem szczęśliwie doświadczeni przez chorobę :) tzn, nikt z nas nie chciałby miec tego problemu z plamkami, ale ja osobiście wolę mieć to aniżeli zmagac się z jakimś innym problemem zdrowotnym ;) poza tym racja, jest nam dane choćby inaczej pewne rzeczy postrzegać, jestesmy jakby bardziej tolerancyjni na róznego typu choróbska u ludzi...

[Lelo3008]

Właśnie Natalia_90, jesteśmy skazani na tę chorobę, po to by inaczej postrzegać świat, przecież nie możemy wszyscy na całym świecie być tacy sami;D

[Natalia_90]

no baaa, dokładnie :) każdy człowiek na całym świecie jest doświadczany w inny sposób, my akurat poprzez plamki na ciele i nieco styraną psychikę, ale grunt by w porę zrozumieć, że tak byc miało i nie zamęczać się pytaniami - dlaczego ja? :P bo tak miało byc i już, jak nie bielactwo miałbyś co innego i nadal byłoby pytanie - dlaczego? ;)

[Kumciaki]

Całe szcęscie ,że ta choroba nie gryzie
Naprawde nie ma snesu sie przejmować, zadreczac czy co gorsza nie wychodzic z domu ( pare lat temu mialam taki okres), ale doszlam do wniosku ,ze to nie ma sensu, bo przeciez jestesmy normalnymi ludzmi. Wiadomo,ze jest ten dyskomfort w pewnych sytacjach , ale trzeba z tym walczyć, a nie sie użalać nad sobą :biggreen:

[DonBlazej]

Ja powiem tak, wszystko zależy od tego z kim się zadajecie.

Moi dobrzy znajomi dość długo się mnie nie pytali co to jest (a plamy są bardzo widoczne), w końcu jak jeden się szczerze zapytał to odpowiedział i miałem spokój. Ci co mają wiedzieć wiedzą, resztę mam tam, gdzie Słońce nie dochodzi ;)
Rozumiem, że wchodzenie do liceum, gdzie będą nowi ludzie może nie być łatwe- ja miałem o tyle łatwiej, że do klasy szli moi dwaj najlepsi przyjaciele. Choroba jednak nigdy nie powinna nikomu przeszkadzać w normalnym trybie życia.

A co do wuefów- jak można nie uczęszczać?! I potem jest społeczeństwo niewysportowane...

[Olga]

[Lelo3008]

[Kumciaki]

DonBlazej ja nie cwicze na wfie własnie z podu tych plam;] Widocznie można nie uczęszczac na wfie... Kazdy robi jak chce , więc po co to komentowac?

[Lelo3008]

GiT MajoneZ Kumciaki i tak 3maj;D :zdrówko:

[Lelo3008]

Witajcie;))
Za mną pierwszy dzień w szkole, było ok, nikt o nic nie pytał czym bardzo byłem mile zaskoczony;D Tzn były pytania typu, gdzie Ty się tak opaliłeś, no jak powiedziałem, że nad jeziorem i w domu, to w ogóle nie uwierzyli;P no to postanowiłem powiedzieć o mojej chorobie kilku dociekliwym dziewczynom ale o dziwno nie przejęło je to bardzo, na pytanie im odpowiedziałem krótko jak chorobę się leczy i zaraz wskoczyliśmy na inny temat, niektórzy się trochę gapili na przerwach ale w ogóle nie zwracałem na to uwagi, miałem VITICOLOR- nie bardzo pasuje do mojego koloru skóry ale napewno lepiej wyglądam niż wcześniej, a i jakoś często muszę go nakładać, co 2-3 dni;/
Ale szczerze mówiąc daje mi się odczuć wzrok szczególnie osób starszych ode mnie (sprzedawcy, nauczyciele itd.), bo Ci w moim wieku się nie patrzą jak nie mam VITICOLORU na twarzy. Niektórzy patrzą normalnie na "chama" mam czasami chęć ich normalnie publicznie wyzwać aż "spalą buraka" ale się powstrzymuję;D

[Natalia_90]

widzisz nie ma się czym przejmować, a to, że kila osób sie gapi, to już trudno, tego sie nie da uniknąc ;) bo różni ludzie są i tych niektórych oduczyć złych manier się już nie da...

[ixi02]

tacy gapowicze zawsze są i będą ,bo nie zdają sobie sprawy i nie są nauczeni szacunku dla drugiego człowieka nie ważne czy jest garbaty ,w plamki,czy bez ręki takich ludzi niektórzy "zdrowi" traktują jak trędowatych, dla mnie tacy są rasistami,po prostu to ludzie puści z którymi nie warto nawet zdania zamieniać,napisałam zdrowi w cudzysłowiu bo tak naprawde zdrowi nie są bo chorzy tylko na umyśle,nie wiedzą nikt do końca nie wie kiedy i w jaki sposób zachoruje, a tak naprawdę nie liczy się piękno zewnętrzne które i tak z wiekiem przemija ,ale piękno wewnętrzne które nie każdy człowiek posiada...

[Lelo3008]

Święte słowa ixi02;D
Nie no, niepotrzebnie tak się przejmowałem, wszystko jest ok;] :biggreen:

[blabla]

jak dobrze, ze czasy szkolne mam za soba, a teraz to co 2 tygodnie : ) nie bez powodu hindusi nazywaja to bialym tradem...

[Panda109]

Hej u mnie jakoś specjalnie w technikum nie mam problemu klasa wie, bo byłam w szpitalu i odwiedzili mnie nawet. Nikt nie zwraca uwagi na moje dłonie ani twarz nigdzie indziej nie mają szans zobaczenia. Gorzej było w gimnazjum, bo dostałam nagle i to było takie zaskoczenie dla wszystkich.

[Lelo3008]

No u mnie w technikum też jet oki:) każdy na początku roku się dziwił gdzie ja się tak bardzo opaliłem;] Najczarniejszy z całej klasy:D Musimy umieć nad tym zapanować, nie przejmować się:) mi się udało:P

[Disorder]

Ja to nigdy nie miałem z tym problemu. Nawet nikt nigdy nie zapytał :)

[Karolak]

Hmm, mi się gapili na dłonie, ale nigdy wprost nie pytali, co to jest. Zazwyczaj ja mówiłam, tak mam plamy bielacze.
Kiedyś jechałam w autobusie, i kobieta tak się schylała,że mało co z siedzenie nie zleciała, to jej grzecznie uwagę zwróciłam,że jak ma się na coś gapić to niech robi to dyskretnie, to migiem zmieniła miejsce , nie wiem może poczuła się urażona... Nie mam pojęcia.
Ale ogólnie ujmując, takowych problemów w szkole nie miałam i nie mam w obecnej szkole, ludzie to akceptują tzn z mojego otoczenia,że ktoś ma bielactwo, nawet słyszę aa wiesz,że moja mama czy tata też ma taką chorobę co Ty.

Chociaż powiem,że miałam raz załamanie w wakacje, wszyscy równo opaleni, a mi ręce świca bladością wtedy poczułam na swojej skórze, jacy są rówieśnicy, młodsi starsi. Jak się gapili szeptali po uszach coś na mój temat. Bo to ewidentnie widać, nie ma co ukrywać;).


A bielactwa ukryć nie mogę, akurat mam je na widoku ^^


Ale powiem tak szczerze, mam 20 lat, i przyzwyczaiłam się do bielactwa, i też inaczej na nie, patrze. I muszę to stwierdzić, ale coraz więcej człowieczeństwa to ma.. Kiedyś na to nie patrzałam, ale kiedy to mnie dopadło, zaczęłam zwracać na to uwagę, odruch bezwarunkowy..

I chyba to tylę;)

[blabla]

u mnie w szkole tez nikt nie czail sie, ze to mam. ja bardziej wiedzialem, kto w mojej klasie to ma. ja nigdy tego nie zaakceptowalem i tego nie zrobie. walka i walka z tym.

[Lelo3008]

Wiesz Karolak ja też maiłem załamkę na początku wakacji z tego samego powodu co Ty..:)
Ale teraz już myślę, że to staram się akceptować, niedługo mam półowinki w technikum, przygotowania, nauka i nie mam w ogóle czasu o tym myśleć nawet rzadko kiedy już się naświetlam niestety UVB 311nm z braku czasu:/ ale jak będę miał ferie i praktyki to znowu zacznę na 1,5 miesiąca:P
Powiem Ci, ze teraz też znam coraz więcej ludzi z moje okolicy co mają vitiligo, np. chodziłem do klasy z moim kolegą 3 lata i dopiero teraz zobaczyłem, że ma vitiligo, hehe
Myślę, że już minęła mi ta fobia z tym, że każda dziewczyna patrzy na moje plamy:] hmm a może powróci ona latem kiedy znów będę opalony, no tego już nie wiem:D
Najlepszy sposób to jest właśnie ten, żeby się czymś zająć i przestanie się wtedy w 80% o tym myśleć:) wiadomo jakiś żal zawsze tam zostaje kiedy nasze ciało jest oszpecone ale cóż...
pzdr :biggreen:

[ Dodano: Sob 21 Lis, 2009 12:43 ]
Wiesz u nas w Ciechanowie wczoraj koleś na świńską grypę zmarł, więc jest się czym już martwić:/ nie koniecznie istniejemy aby my na świecie i nasze schorzenie...