Bielactwo - vitiligo.com.pl

[Kamilek:)]

Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie .

Co prawda już dosyć dawno się tutaj zarejestrowałem, ale musiałem się w końcu przywitać , bo nie wypadało tak dłużej.

Trafiłem na to forum szukając informacji o metodach leczenia naświetlaniem oraz metodami farmakologicznymi. Również interesował mnie aspekt podejścia ze strony psychologii.
Nie zawiodłem się, forum jest mocno rozbudowane, informacji jest wiele i panuje miła atmosfera.
Mam nadzieję, że któregoś dnia, gdy wejdę na to forum znajdę informację o cudownym lekarstwie :biggreen:

Bielactwo dopadło mnie 6 lat temu, po tym jak znamię Suttona uległo zmianom.
Od tego czasu próbuję czasami leczyć się,
natomiast szczególnie w lato się smutam , innym razem staram się nie myśleć o tym oraz akceptować wszystko takim jakim jest, a tak w głębi serca mam iskierkę nadziei, że kiedyś proces zacznie postępować ale w odwrotnym kierunku.

Myślę, że dalej tutaj będę czytał ciekawe informacje, a Wy pomożecie mi w różnego rodzaju niejasnościach które mi się nasuną :)

[be_st]

Witaj Kamilek!Wśród 'swoich' zawsze jest łatwiej.Latem rzeczywiście bielactwo bardziej 'boli'.Widać to nawet na forum.Latem post za postem,a teraz emocje wyblakły,jak skóra bez słońca. Trzymaj się.Będzie dobrze.

[Kamilek:)]

Tak to prawda, wśród swoich zaczynam się czuć jak równy gość

[milka37]

Kamilek:), miło mi :) ja tu chyba jestem jedną z nielicznych osób pozytywnie nastawioną do łatek :P I wiesz, zauważyłam ostatnio, że niektóre plamki się repigmentują (co prawda nie jestem z tego bardzo zadowolona :P ), widać podejście też ma znaczenie. Mniej stresu :)
pozdrawiam

[alenda]

Witaj. ano ja też w lato miewam dołki, ale szybko mijają :)

[Zenee]

zle wpisano moja date urodzenia o kilka lat wczoraj sie zorientowałam ze jestem dużo starsza

[Kamilek:)]