Niezwykłym aspektem bielactwa jest jego związek z czerniakiem (ang. melanoma). Selektywna destrukcja melanocytów w bielaczej skórze jest poszukiwanym zjawiskiem terapeutycznym w leczeniu tego nowotworu [1]. Zatem vitiligo jest eksperymentem natury, który osiąga cel w immunoterapii czerniaka - ta hipoteza została poparta kilkoma obserwacjami, które łączą obie choroby i sugerują, że cokolwiek powoduje bielactwo, równocześnie zwiększa odporność na zachorowanie na nowotwór. W związku z tym obecność czerniaka jest związana z wystąpieniem depigmentacji skóry wokół lub w pobliżu komórek rakowych. U koni i świń z czerniakiem regularnie pojawia się vitiligo-podobne odbarwienie skóry [2]. Zwierzęta i ludzie zaszczepieni lub uodpornieni na czerniaka mogą również doświadczyć odbarwień na skórze [3]. Interleukina 2 może spowodować bielactwo u pacjentów z czerniakiem, czego nie zaobserwowano u chorych z innymi zaburzeniami. U zwierząt, u których doszło do depigmentacji, czerniak cofa się lub rozwija powoli, natomiast w przypadku jej braku, nowotwór postępuje szybko. Świnie z gatunku Sinclair rodzą się z czerniakiem ulegającym spontanicznej regresji, co jest często powiązane z wystąpieniem całkowitej depigmentacji. Prawie wszystkie osobniki z odbarwieniami posiadały w obiegu przeciwciała skierowane przeciw antygenom komórek pigmentowych o masach cząsteczkowych 45, 68-75 i 100 kD [2].
Podejrzewa się, że związek między bielactwem i czerniakiem wynika z odpowiedzi immunologicznej przeciw tym samym antygenom obecnym na komórkach nowotworowych, jak i melanocytach. U 80% spośród 24 osób z czerniakiem wykazano obecność przeciwciał skierowanych przeciw antygenom VIT40, VIT75 i/lub VIT90. Podobne występowanie stwierdzono u chorych na vitiligo. Potwierdzono, że te 3 antygeny ulegają ekspresji na komórkach nowotworowych i pigmentowych [2].
Do wyjaśnienia pozostaje jeszcze wiele kwestii, jednak można uważać, iż poznanie przyczyny bielactwa może przynieść wskazówki co do sposobu leczenia tego nowotworu skóry [2].