|
Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum
|
Marchewka |
Autor |
Wiadomość |
Czesiu
Administrator
imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 603 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Czw 11 Maj, 2006 15:21 Marchewka
|
|
|
Marchew jest jednym z najbardziej wartościowych warzyw, jakie dała nam natura. Choć znana jest od czasów starożytnych, dopiero po wyhodowaniu odmiany o lepszym smaku (XVI wiek) [6] i pomarańczowym kolorze (do wieku XVII była biała lub fioletowa) zaczęła się jej "światowa kariera" [5]. Wykorzystywana i spożywana jest w kuchni, kosmetyce i lecznictwie w postaci gotowanej i surowej z uwagi na swoje bogactwo prozdrowotnych składników.
Skład [2, 3, 4, 6]
- w 88% składa się z wody, ponadto 0.2% stanowi tłuszcz i 0.2% węglowodany,
- witaminy: B1, B2, B6, C, D, E, H, K, P ,PP, prowitamina A (beta-karoten), kwas foliowy,
- biopierwiastki: magnez (Mg), mangan (Mn), wapń (Ca), fosfor (P), cynk (Zn), miedź (Cu), żelazo (Fe), potas (K), kobalt (Co), jod (I), molibden (Mo), siarka (S),
- karotenoidy (beta-karoten, alfa-karoten, luteina i zeaksantynę), związki białkowe, substancje insulinopodobne, octan choliny, olejki eteryczne, sterole, lecytynę i enzymy.
Zastosowanie
- wykazuje działanie wzmacniające, witaminizujące, mineralizujące, przeciwskurczowe, przeciwmiażdżycowe, przeciwanemiczne, przeciwbiegunkowe, przeciwrobaczycowe i przeciwnowotworowe [1, 2, 4],
- poprawia wzrok i zapobiega "kurzej ślepocie" (słabe widzenie o zmroku), katarakcie i zwyrodnieniu plamki [4],
- poprawia przemianę materii, reguluje trawienie, wzmacnia wątrobę, włosy i paznokcie, poprawia stan skóry [1, 2],
- "zawiera czynnik blokujący rakotwórcze działanie dymu tytoniowego" [1],
- "pomaga zapobiegać i leczyć schorzenia serca również dlatego, że jest bogata w pektynian wapnia, rozpuszczalny błonnik, który obniża poziom cholesterolu" [4],
"W lecznictwie lodowym leczy się sokiem z marchwi niemoc płciową, poza tym ma zastosowanie przy schorzeniach skórnych: owrzodzeniach, egzemach, liszajach, na które przykłąda się tartą marchew.
Sok z marchwi likwidujeponadto ślepotę kurzą tzn. słabe widzenie o zmroku, leczy niedokrwistość, choroby układu sercowo-naczyniowego, wątroby i nerek, a celuloza zawarta w marchwi wydala cholesterol z ustroju.
W niepozornym korzeniu marchwi kryją się potężne siły lecznicze, które oczyszczając i odkwaszają organizm. Ludzie anemiczni, pijący ten sok, nabierają rumieńców. Pod wpływem tej prostej i taniej kuracji zmęczenie znika, człowiek czuje się młody i sprężysty. Sole potasowe i karoteny zawarte w marchwi mają działanie przeciwrobaczne: w celu usunięcia glist z przewodu pokarmowego należy w ciągu 24 godzin nie przyjmować innego pokarmu prócz 1 kg surowej marchwi.
Owsiki usunąć można przez regularne spożywanie na czczo i wieczorem przed udaniem się na spoczynek 1-2 marchewek.
Przy biegunkach u niemowląt należy utrzeć 1/2 kg marchwi i gotować ją w 1 l wody przez godzinę. Przetrzeć przez sito i uzupełnić wodą. Aż do momenu zaniku biegunki nie należy podawać żadnych innych potraw, następnie stopniowo podawać mleko.
Sok z marchwi zawiera wywiera regulujący wpływ na wydzielanie soków trawiennych żołądka: podwyższa zaniżone wartości kwasu solnego i obniża zawyżone. Regularne picie tego soku zapobiega też powstawaniu kamieni nerkowych, usuwa zapalenie zatok, leczy nadczynność tarczycy (m.in. chorobę Basedowa) Sok z marchwi zalecany jest przy stwardnieniu tętnic i chorobie wieńcowej z objawami dusznicy.
Przez regularny pędzlowanie skóry rano i wieczorem świeżo wyciśniętym sokiem z marchwi można jej nadać jasnobrązowy kolor, tak, że nie będzie widać piegów. Trzeba pozwolic skórze wyschnąć, po czym nasować ja oliwką. Kurację tę należy spotęgować piciem 1-2 szklanek soku dziennie.
Ogólnie można by powiedzieć, że bez marchwi trudno byłoby nam żyć w zdrowiu i urodzie. Wiedzieli o tym również starożytni Grecy i Rzymianie, uprawiając ją w swoich osadach. [...]
Jednakże mimo hymnów pochwalnych na jej cześć, należy sobie uzmysłowić fakt, że w dobie dzisiejszej cywilizacji również korzeń marchwi nagromadził w sobie różne szkodliwe substancje, jak środki ochrony roślin, trujące cząsteczki, ulatniające się z kominów i spływające wraz z deszczem do gleby, toksyny... Dlatego też należałoby przed rozpoczęciem kuracji zbadać źródło jej pochodzenia i użyć do tego celu wyłącznie produkty wyhodowane z dala od wielkich aglomeracji miejskich, od spryskiwanych sadów i lasów." [3]
Uwagi
- nadmiar soku z marchwi powoduje obciążenie wątroby, może wywołać zatrucia objawiające się wymiotami i rozdrażnieniem,
- żółty (pomarańczowy) kolor skóry - stan taki nazywane jest karotenozą - jest nieszkoliwy oraz przejściowy; gdy się pojawi, należy przestać spożywać sok na pewien czas; według Michała Tombaka jest to wynik usuwania przez skórę toksyn o takim zabarwieniu,
- surową, ale i gotowaną marchew należy dokładnie przeżuwać z uwagi na obecność w ślinie enzymów rozkładających węglowodany (dotyczy to wszystkich warzyw i owoców), co pomaga w przyswajaniu składników odżwczych i nie obciąża gruczołów układu trawiennego (żołądka, trzustki, wątroby),
- marchew należy jeść z niewielką ilością dobrego tłuszczu (np. oliwy z oliwek), co pomaga we wchłanianiu rozpuszczalnych w tłuszczach witamin (A, D, E, K),
- najlepiej marchew spożywać świeżą i nieobraną (jeśli to możliwe), dobrze umytą (ja używam szczoteczki do mycia marchwi), ponieważ najwięcej składników odżywczych znajduje sie pod skórą,
- najwięcej szkodliwych substancji akumuluje się w środku marchwi,
- według M. Tombaka sok jest wolny od toksyn, które zostają w miąższu; należy go spożywać świeżo wyciśnięty, osobno lub z innymi sokami owocowymi lub warzywnymi.
Czy sok z marchwi leczy vitiligo?
Część osób twierdzi, że regularne picie soku spowodowało częściowy lub całkowity powrót barwnika. Mi osobiście nie są znane takie przypadki, ani też badania odnośnie bezpośredniego wpływu soku marchwiowego na powrót barwnika w bielactwie. Jednak dobroczynne wpływ marchwi na wiele ważnych w vitiligo narządów (tarczyca, wątroba, skóra), obecność antyutleniaczy i naturalnych psoralenów [7] oraz moje własne doświadzenia z prozdrowotnym działaniem tego warzywa, skłania do wniosku, że jest to bardzo pomocny środek w walce z tą chorobą.
Piśmiennictwo
1. Tadeusz Mańczak, Między zdrowiem i chorobą, Warszawa 1996.
2. O. Teodor Książkiewicz, Ziołolecznictwo Ojców bonifratrów, Warszawa 2000.
3. Jan Schulz, Edyta Uberhuber, Leki z bożej apteki, Warszawa 1999.
4. Dharma Singh Khalsa, Żywnośc lekarstwem, Łódź 2005.
Linki
5. http://samozdrowie.interi...news?inf=492658
6. http://medycyna.linia.pl/marchew.html
7. http://www.telemedicine.org/botanica/bot5.htm |
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Nie 10 Wrz, 2006 11:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Francesca
WAGA
pole1: 7
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2006 Posty: 143 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 13 Maj, 2006 09:08
|
|
|
A ja sobie wlasnie w tej chwili pije soczek marchewkowy. I pamietam, ze całkiem niedawno, namiętnie kupowałam tabletki betakarotenowe. Wszystkie koleżanki z klasy mnie pytały, skąd u mnie taka ładna skóra, taki brzskwiniowy kolor ( a niektre nawet czy czasem nie chodzę do solarium) Po pewnym czasie zauwazyłam wspomniane przez Czesia zażółcenie skóry , co nie wyglądało bynajmniej 'apetycznie' :) Odstawiłam betakaroten, ale byc może teraz, kiedy Slońce mocniej grzeje, wrócę do takiej kuracji. Soki marchewkowe bardzo mi smakują, wiec nie ma problemu- piję prawie codziennie. Radzę, żeby tabletki karotenowe zażywać z umiarem. Lepiej chyba być rózowo-białym, niż chodzącym żóltkiem. :D Pozdro |
|
|
|
|
lukasz
Gość
|
Wysłany: Pią 28 Lip, 2006 13:21
|
|
|
nie pomaga, piłem sok z marchwi (naturalny) przez 3m-ce, skuteczność (w moim przypadku) 0%! |
|
|
|
|
TOMEK
Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 15
|
Wysłany: Pią 28 Lip, 2006 18:34
|
|
|
Cześć Łukasz piłeś sok marchwi i chciałeś żeby ci szybko zginęło????
Jest to nierealne żeby po 3 miesiącach ci zniknelo.
ja piłem sok marchwi i dętego sok z buraku czerwonych razem zmieszane i do tego smarowanie maściami vitixsem smarowałem iakies 3 miesiące i były efekty na rękach pojawiły się małe brązowe plamki robiłem tak : wyszlem na słonce na jakieś 20 minut a puzniej się smarowałem vitix ma w sobie malutkie granulki kture trzeba wcierac w biale miejsca do momentu ich rozpuszczenia i wtedy mogą być jakieś rezultaty po jakims czasie nie od razu
Oczywiście trzeba pic soki wielo warzywne najlepiej swojej roboty ale nie do psesady
I puzniej się martwisz ze piłeś sok marchwi i nic ci nie pomogło ja piłem sok marchwi i do tego sok z chrzanu piłem iakies 1 miesiąc i przerwa 2 tygodnie i znów to samo ,
To trwało jakieś 2,5 miesiąca w końcu przerwałem bo iusz nie mogłem dalej tego pić
Zapytasz pewnie co mi z tego przyszło otusz była leka poprawa na twarzy.
Nietrsza się załamywać bo jak się załamiesz to może ci jusz nic nie pomóc
Radziłbym ci pic soki marchwiowo bananowy lub jabłkowy ,pomarańczowy i tym podobne ale nie do przesady nie wiem czy stosujesz jakoms dietę jeśli tak to przerwi na jakieś 2 tygodnie
Nie wiem tesz jaki masz apetyt jeśli jest ruznie z tym apetytem jak bierzesz jakieś leki to zrób sobie prszerwe jak wspomniałem na te 2 tygodnie.
Nie wiem czy jesteś pełnoletni jeśli tak to czasie przerwy wypij co dziennie pul szklanki wódki do śniadania raz dziennie dobrze ci zrobi przes tydzień i nigdzie nie wychuc domu to jest podstawa nie chce propagować picie alkoholu żeby mnie nicht nie posodzal oto to jest tylko w celu leczniczym PODKRESLAM W CELU LECZNICZYM
POZDRAWIAM IZYCZE POWODZENIA |
|
|
|
|
Kasia_86
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Mar 2008 Posty: 69
|
Wysłany: Sob 08 Mar, 2008 00:51
|
|
|
"żółty (pomarańczowy) kolor skóry - stan taki nazywane jest karotenozą - jest nieszkoliwy oraz przejściowy; gdy się pojawi, należy przestać spożywać sok na pewien czas; według Michała Tombaka jest to wynik usuwania przez skórę toksyn o takim zabarwieniu"
Hmm wniosuje z tego, że kolor żółty pojawi się nie tylko na normalnej cerze, ale także na zmianach bielaczych??
Ja ogólnie sporo warzyw jadam, a od wczoraj zdecydowałam sie zaprzyjaźnić z marchewką i sok robie w sokowirówce, bo chyba zdrowszy niż kupowany, choc nigdy nie wiadomo co w kupowanej marchewce moze siedziec :blush:
Hmm i tak troche po chińsku zaczęłam troche.. to mój pierwszy post na forum więc się witam serdecznie z wszytkimi :biggreen: |
|
|
|
|
Małgosia
go!
imie: Małgo
Dołączyła: 21 Lip 2008 Posty: 2 Skąd: M-k
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2008 12:06
|
|
|
Napiszcie mi,czy ktoś próbował kuracji tabl. beta karotenu,czytałam ostatnio,że jest to długotrwała kuracja,ale może się udać.Jeżeli ktoś coś wie na ten temat,bardzo proszę o odpowiedź. |
|
|
|
|
Natalia_90
imie: Natalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 338 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Pon 28 Lip, 2008 11:36
|
|
|
Malgosiu ja przez pwien czas zazywałam Betakaroten ale jakos tak zaprzestałam, więc chyba za krótko to było zeby osiągnąc jakiekolwiek efekty w leczeniu, fakt faktem ładniejsza po tym skóra, ale czy ma jakis wpływ na plamy to nie wiem... zaczynam od dzis znowu jesc betakaroten :) sprobowac nie zaszkodzi, takze powodzenia :) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
|