Bielactwo - vitiligo.com.pl

[Łaciata]

zastanawiam sie czy dalo by to efekt gdybym skore ktora ma naturalny kolor posmarowala filtrem (na twarzy) i wyszla sie opalac ? juz tak zrobilam kilka razy ...

[Abi]

chodzi Ci o to, czy masz szansę mieć repigmentację w miejscach smarowanych tak wysokim filtrem? moim zdaniem nie za bardzo

[Dawid]

chyba że chodzi o to że zdrową skórę smaruje tym kremem a wystawia na słońce tą z bielactwem ?

[Łaciata]

Dawid, dokladnie o to mi chodzi ; )

[Abi]

a no to tak to tak :)

sama tak robię

tylko zostawiam taki mały margines nieposmarowany przy przebarwieniach, żeby pobudzić komórki zdrowej skóry do melanogenezy i do mnożenia się, w nadziei, że namnożone melanocyty przeniosą się na odbarwioną skórę

[Łaciata]

Abi, i widzisz efekty ? :wink:

[Abi]

ja się akurat naświetlam świetlówką uvb 311, bo na słońce nie mam czasu, poza tym mam uczulenie ;) efekty mizerne, jak na razie, ale to dopiero początek

[Łaciata]

ja też dopiero zaczynam . ale mam dobre nastawienie i wierze ze to cos pomoze ; ).
mam tylko jeden dylemat . bo nie wiem gdy wychodze na nakladam ten filtr nakladac tez puder by nie bylo tak widac moich plamek..

[Kondziu]

Jesli nie stosujesz zadnej masci, to kup protopic i opalaj te plamki, jesli bedzie na ciebie dzialal to szybko wroci pigment. :wink:

[Łaciata]

hmm Kondziu w tym aly sek.. uzywalam protopic i tylko wywalilam pieniadze poza tym on jest nie zdrowy bo moze wywolac czerniaka . i pozostalo mi tylko dobre nastawienie ze slonce mi pomoze.
nie wiem tylko czy nakladaja podklad i filr na niego cos pomoze bo chcialam je zakryc a filrem tego nie zrobie.

[Abi]

to ja Ci polecam curatoderm, to maść na łuszczycę, substancją aktywną jest analog witaminy D, kosztuje ok. 60 - 70 zł za całkiem sporą tubkę.

Ja najlepsze efekty uzyskałam łącząc curatoderm z promieniami słonecznymi, spróbuj, może Tobie też pomoże :)

[Łaciata]

Abi, hmm
to swietnie . chcialam zapytac w jakim miejscu na ciele Ty masz te plamki i tjak sie chowasz przed innymi ? ; )

[Abi]

na początku miałam na łokciach, kolanach, jednej piszczeli i stopach
niedawno pojawiło mi się trochę na dłoniach no i przypuszczam, że mogę mieć mocno odbarwioną twarz, nie jestem tego pewna, bo unikam słońca i mam na tyle jasną karnację, że różnicę w kolorze ciężko zauważyć
plamy głównie zakrywam ubraniem, zależy mi najbardziej na pozbyciu się tych z łokci, żeby móc bez stresu nosić krótkie rękawki
na nogach raczej się nie łudzę, że się pozbędę tych przebarwień, za dużo ich jest, pozostaje unikanie słońca