Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
hej hej :)
Autor Wiadomość
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 20 Mar, 2008 16:32   hej hej :)

Witajcie wszyscy :)

Mam na imię Monika, jestem z Wrocławia. Mam eee prawie 24 lata, a bielactwo mam...hm...długo...z 14 lat może. Do tego mam nadczynność tarczycy, co się podowno wiąże z brakami pigmentu.

Jako dziecko miałam jakieś atopowe zapalenie skóry i po kuracji maścią (nie wiem, niestety, jaka to była maść) zapalenie zniknęło, na jego miejsce pojawiły się białe plamy :(

W lecie dość długo (kilka lat) stosowałam Curatoderm, po którym nastąpiła częściowa repigmentacja.

Teraz eksperymentuję z piperyną, ale na własną rękę i na razie, poza podrażnieniem skóry, efektów raczej brak.

Chciałabym znaleźć dobrego lekarza we Wrocławiu, który powie mi co i jak. Chciałabym sobie zmontować lampę uvb 311, ale nie mam pojęcia od czego zacząć, jakie dawki stosować i tak dalej, dlatego przydałaby mi się pomoc jakiegoś fachowca.

Mógłby ktoś pomóc?
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Czw 20 Mar, 2008 17:30   

Witaj Abi:)
Ja fachowcem nie jestem ale chetnie pomogę:) Sama niedawno byłam w takiej sytuacji, ze wertowałam forum wzdłuż i szerz w poszukiwaniu informacji jak ta lampę skonstruować:)
No i zrobiłam tak... świetlówkę kupiłam na allegro za 122 zł a oprawkę plus koszt przesyłki a później wziełam tą świetlówkę i pomaszerwowałam z nią na miasto pokazując w sklepach z oświetleniem o jaką mi chodzi lampkę. W trzecim sklepie z kolei znalazłam i mam, łacznie wyszło mi około 200zł. Jeśli chodzi o czas naswietlania to taki czas ilu ludzi.. ja tu czytałam że ktoś się naświetla jak dobrze pamietam koło 10 min, a ja jak zwiekszyłam o 30sek czas to juz mnie lekko sparzyło i plamy są różowe, na szczescie nie bolą. Tak czy inaczej słyszałam żeby zaczać od 30 sek i stopniowo zwiększać... ale ostrożnie z wyczuciem.
Co do lekarza we Wrocławiu nie pomoge bo się nie orientuje (inna czesc Polski)... a powiedz co to jest ta piperyna i jak ja stosujesz? słyszałaś że komus pomogła??
pozdrawiam cieplutko
kasia
 
 
AnO94 

imie: Ania
Dołączyła: 16 Mar 2008
Posty: 2
Wysłany: Czw 20 Mar, 2008 19:48   

Witam ;)

Jestem Ania. Od 5 lat choruje na bielactwo.

Choroba zaczęła mi się prawdopodobnie w wyniku stłuczenia. Mam bielactwo nabyte.
Obecnie stosuję naświetlanie lampą UVB, a kilka tygodni temu miałam zabieg podrażniania skóry tzw. krioterapię. Chciałabym się dowiedzieć o innych sposobach leczenia i czy ktoś z użytkowników forum stosował podane powyżej leczenia. Czekam na odpowiedź. :wink:
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Czw 20 Mar, 2008 20:53   

Witam was :lol: (Abi, AnO94) w naszych progach.
Ja też na razie nie jestem fachowcem mam zamiar dopiero zacząć z naświetlaniem. Póki co polecam wam nasze forum jak już napewno zauważyliście jest tu wiele pomocnych i przetestowanych informacji, dlatego za was i za siebie i za wszystki trzymam kciuki, życzę sukcesów w leczeniu tego :arrow: ..CHORÓBSKA :evil:
Pozdro :biggreen: :biggreen: :biggreen:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 20 Mar, 2008 21:35   

chyba skonstruuję sobie taką lampę więc sama

bo coś ktoś na forum pisał, że natężenie jakieś nie takie i jakieś e przetworniki trzeba mieć?
no ale nic, tato mi zmontuje, jak coś ;)

codziennie się naświetla?

co do piperyny
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6043.html
tu jest napisane

znalazłam na necie, że to się ekstrahuje etanolem na przykład
więc zrobiłam nalewkę spirytusową ze zmielonego pieprzu i smaruję sobie wieczorem, a rano witaminą A, bo czytałam również, że retinoidy mogą pomagać

moja hm terapia jest mojego własnego autorstwa i szanse powodzenia są znikome
ale dopóki nie zacnzie się lato nie ma chyba sensu stosować fotouczulających leków
a lepiej robić cokolwiek niż nic, prawda? :)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pią 21 Mar, 2008 00:07   

Pewnie że lepiej cokolwiek robić niż nic:) a kto wie może Ty odkryjesz jakis sposob na to paskudztwo, a przeciez Twoje pomysły sa podparte naukowymi dowodami:)
Co do czestotliwosci naswietlania to gdzies czytalam ze najmniejszy odstep czasu powinien byc zachowany 24 godziny, ale najlepiej 48..
Co do lampy... przetworniki... ja sie nie znam, ale ja nic takiego nie potrzebowałam , jeszcze sie zabespieczylam i kazalam panu w sklepie wlozyc zarowke i sprawdzic czy dziala zebym bubla nie kupiła:) no i problemu nie było, wiec nie wiem.
dobrej nocki:)
Kasia
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pią 21 Mar, 2008 12:13   

Zakupię lampę zaraz po świętach w takim razie :)

no i ten
nie chcę siać hurraoptymizmu
no ale wydaje mi się, że na łokciu pojawiają mi się ciemne kropki
ten łokieć jest dość oporny i do tej pory była na nim tylko jedna ciemna plamka
teraz jest ich więcej
hm
mam nadzieję, że to nie moje urojenia
jestem o krok od doniosłego naukowego odkrycia? ;)

jakby co, to studiuję biotechnologię
i jeżeli nie teraz, to za parę lat na pewno znajdę lekarstwo ;)))
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pią 21 Mar, 2008 17:08   

Abi gratuluje :)
Dobrze, że to piszesz bo ja dzisiaj przechodze załamanie i już mysle że w moim przypadku łatwiej by poszło w druga strone znaczy sie wybielic sie niz zrepigmentować... a to za prawa tego że moje lekkie oparzenie sprawiło że schodzi mi skóra z czoła i wygladam jak... eee.. no nie bede szukac epitetów :???: aż mi sie odechciało opalania, ale wiem że to moja wina, widocznie za szybko zwiekszyłam czas... ah przezyje jakoś, ale pewnie bede sie bała opalac dalej...
życze dalszych sukcesów no i myśl dobrze nad lekarstwem, a może to własnie będzie ta piperyna :biggreen:
Kasia
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pią 21 Mar, 2008 20:02   

będzie dobrze, damy radę

a próbowałaś Curatoderm?

na mnie działał
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pią 21 Mar, 2008 22:23   

Ja maści rzadnych nie używałam jeszcze. Prócz tego mazidła z oleju babci. A co to za maść? Szukałam w internecie, ale tam pisze że to na łuszczyce ( choć wiem, że wiele leków, kórymi leczy się bielactwo również leczy się i łuszczyce). wydaja to na recepte? jak to się stosuje (tzn. przed opalaniem, po?bez opalania?)ile kosztuje? i dlaczego teraz nie stosujesz skoro działał wczesniej? Z checi stosowałabym jakieś masci typu protopic, ale jak na razie cena mnie odstrasza, wole pierw poczekać na werdykt P.Bourian z Towarowej. Własnie czytałam przypadek dziewczyny, która pisała, że tam jej powiedziała ona, że w jej przypadku bielactwo jest niewyleczalne, bo miała jakaś chorobę rzadką. Więc wolę na razie nie szastac pieniążkami na maści i tak ostatanio sie ochamiłam z ta lampa, a teraz mi skóra z czoła schodzi :???:
Przepraszam dzis mam zły dzień i dlatego tak sceptycznie pisze.
pozdrawiam!
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Sob 22 Mar, 2008 10:37   

możesz marudzić i narzekać, mi to nie przeszkadza ;)

też mam średni nastrój, pewnie przez pogodę

Curatoderm jest lekiem na łuszczycę, to jest jakiś analog witaminy D
no ale działa na bielactwo również
ja jeździłam we Wrocławiu do takiej pani doktor, która yyyy nie żyje już
no i ona mi pierwszy raz przepisała
tym się smaruje na noc przebarwienia
i nie można rano tego zmyć ;p
i trzeba wystawiać na słońce
i właśnie dlatego nie używam teraz, bo nie ma słońca jeszcze
no ale Ty masz tę lampę, więc mogłabyś spróbować
kosztuje jakoś też 7 dych za tubkę, jak protopic
ale ta tubka jest duża i wystarcza na długo

protopicu używałam w zeszłym roku
zużyłam 2 opakowania, ale nie pomógł mi
może dlatego, że też się na słońce nie wystawiałam

co do kupowania leków - poszukaj jakichś aptek, w których mają promocje
ja mam pod domem taką, w której raz w tygodniu leki są o 20% tańsze ;)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Sob 22 Mar, 2008 12:14   

Dziekuje, za przybliżenie:)
hmmm ja na razie poczekam az mi zejda poparzenia i zobacze co dalej... na razie jestem zła na siebie, w koncu to ja sama sie poparzyłam i teraz slicznie wygladam na świeta... ale zobaczymy jak całkiem mi to zejdzie, to co bedzie z plamami.
Co do protopicu to uzywałamś prawidłowo, bo go nie powinno wręcz sie wystawiać na słońce, wiec chyba poprostu nie bardzo na Ciebie działał, albo nie usunęłaś jeszcze samej przycyzny bielactwa.
pozdrawiam sedecznie
Kasia
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Sob 22 Mar, 2008 14:47   

protopicu nie można na słońce?
dobrze, że mi powiedziałaś ;)

co do przyczyn
właśnie się zastanawiam nad badaniem, jakich pierwiastków mi brakuje i tak dalej
ile coś takiego kosztuje? :>

co o związku bielactwa z chorobami tarczycy
pytałam się kiedyś endokrynolog, czy kiedy wyleczę tarczycę, wyleczę i bielactwo
powiedziała, że nie <_<
że to tak nie działa hm

jakie moga być inne przyczyny? :>

[ Dodano: Sob 22 Mar, 2008 14:49 ]
właśnie przeczytałam, że tego się nie robi z krwi, tylko z włosów

i kosztuje 240 zł

droooogooooo
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Sob 22 Mar, 2008 16:29   

Jeszcze podobno nie jest zbadane jak protopic działa ze słoncem, ale wszyscy którzy się smaruja działaja wg zasady vitix na słonce, protopic po naswietlaniu.
Ile badania kosztuja to Ci nie powiem bo nie wiem -tzn te co do krwi. O tych włosach gdzies juz czytałam także szukajac rozwiazania do do przyczyny. Ale tego badania na razie nie mam zamiaru robic . Jak zapisywałam sie na Towarową to tam na pierwsza wizyte kazali przyjechac z gotowymi badaniami na tarczyce własnie, na watrobe i ilość kwasu foliowego, wit b12 i cynku, a to wszytko robi sie z krwi.
Endykrynolog tak Ci powiedział może w tego wzgledu, że na bielactwie sie nie zna:) Ale jeśli naprawde te plamy masz od tarczycy, to jesli ja wyleczysz to jest duze prawdopodobienstwo, że jeśli je bedziesz naswietlać lub cos takiego to poprostu zniknął i sie nie pojawią, jesli jednak nic byś nie robiła to małe prawdopodobienstwo że same z siebie by znikneły, mogło jeszcze o to chodzic lekarzowi. Ale jeśli likwidujesz przyczyne i zaleczasz objawy to powinno byc wszytko ok :)
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
Kasia
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 13:20   

znalazłam tabletki - vita fem, w których są wszystkie fajne składniki - PABA, b12, kwas foliowy, selen, biotyna, cynk
i wiele wiele innych

wiem, że to się powinno brać w zwielokrotnionej dawce (gdzieć na Forum czytałam), ale ja na razie poprzestanę na tym chyba

nie jest drogie - za miesiąc płaci się jakoś 23 zł

więc warto się zaopatrzyć

Wesołych Świąt (żeby te następne były już jednolite kolorystycznie :D)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 16:19   

To fajna suplementacja, ale ja na razie nic nie biore bo tak naprawde nie wiem czego mi brakuje... no tylko podstawowe witaminki i b12 i kwas foliowy ale to osobno.

Przeoczyłam Twoje pytanie z poprzedniego postu o przyczyny bielactwa... wiec to jest tak, że ile ludzi tyle przyczyn.. ale najczestsze chyba o ile sie nie myla to sa wlasnie problemy z tarczyca, watroba, i brak odpowiednik pierwiastków i witamin... lub oczywiscie genetycznie przekazana choroba, a także stres to jest czynnik plamotwórczy. Ale słyszłam o ludziach , którym robią sie plamy np. po kontakcie z chemia np. jakims dezydorantami czy gdzies słyszłam o gazie takim co jest w zapalniczkach... wiec trudno jednoznacznie zdefiniować.

Wiesz Kochana ja tez bym chciała, żeby w nastepnym roku wielokolorowe były tylko pisanki a my w jednym kolorze... może tak będzie trzeba mieć nadzije. Ja to już mam tylko takie własnie pobożne życzenie żeby mieć jeden kolor skóry, nie musi być opalony ciemny brąz może być papierowo biały byle jednolity... :)

buziaki :*

ps. informuj o postepach... ja własnie bede robiła okłady ma moja spaloną skórę czoła i nosa, zeby szybciej mi się zregenerowała... i nie wiem czy bede jeszcze sie opalala... :-?
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 17:07   

Lubię Cię, Kasia :)

na pewno nam się uda, ja innej opcji nie przewiduję

czytałam jeszcze o bielactwie rzekomym - po lekach na łuszczycę
to by podchodziło pod moje problemy

a Ty się opalaj, tylko ostrożnie :)

a gdzie masz plamy poza twarzą?

bo ja mam na łokciach, kolanach, jednej piszczeli i stopach
one są takie całe, nie składają się z mnóstwa małych plamek, jak u większości chyba

[ Dodano: Nie 23 Mar, 2008 17:18 ]
http://www.resmedica.pl/zdart80012.html
http://www.pfm.pl/u235/navi/200662/back/200580
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 19:50   

I wzajemnie Abi :biggreen:

Gdzie ja mam plamy... hm należałoby sie zapytac inaczej, gdzie ja ich nie mam? :wstydzi:

Także mam prawie cała twarz (odrobine pigmentu mam na policzku, chyba nosie i na połowie czoła i choć plamy już objeły brwi i rzęsy to je praktycznie mam jeszcze prawie całe czarne-a jestem ciemną brunetką), szyja też prawie cała biała, tylko pigment na karku mam i kikla mniejszych kropeczek na szyji po bokach... tułów jesli chodzi o plecy to mam barwnik prawie wszedzie tylko kilka małych plameczek, ale z przodu to mam pigment praktycznie tylko takie skupisko miedzy szyja a piersiami troche i pod piersami a od pepka w dół biało tylko kilka ciemnych kropek... a na nogach to wewnetrzne strony ud mam białe, kolana z przodu i tyłu i dół.. procz tego na samych łydkach na kosciach podłuzne plamy i kilka pojedynczych plamek białych porozrzucanych.. te pojedyncze to mój najnowszy nabytek... także zastanawiam sie czy warto sie leczyć, czy nie lepiej odbarwić. Bo taka mysl mnie nachodzi że całe kilka lat bym musiała sie meczyć i leczyć zeby sie zabarwiło, gdzie pewnosc ze mi sie zabrwi w 100% jest bardzo mała jednak (chocby rece na ktorych zalezy mi tak samo jak i na twarzy)... a do widoku bladej twarzy sie przyzwyczaiłam, co wiecej lubie ją kiedy jest blada :) za plaza nie tesknie, opalac nigdy sie nie lubiłam... a wyleczyć sie chciałam tylko po to by byc jednolita i zeby nie musiec non stop smarowac sie takimi mocnymi filtrami.
A u Ciebie te plamki bardzo widać??
U mnie zima na tych odkrytych czesciach jak twarz i rece słabo (zas latem nieciekawie choc unikam słonca jak tylko moge)... a np. na brzuchu cały czas mam nocny kontrast, bo tam wydaje mi sie że pigment tak jakby zlał mi sie w te miejsca...
Uściskam mocno i dziekuje za małą doze optymizmu w swoich postach :)
Kasia
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 20:11   

no u mnie bardzo widać, właśnie dlatego, że te plamy sa jednolite
chociaż dzięki curatodermowi się wybarwiły, na piszczeli prawie całkiem i na prawym łokciu

podrzucę fotki może przy okazji

nie mam na szczęście problemu ze słońcem
one się jakoś nie spiekają bardzo mocno
mogę godzinę w południe się smażyć na słońcu bez filtrów i są lekko różowe tylko (wiem, wiem, tak się nie powinno)

ale czytałam niedawno, że mechanizmy obronne w skórze przeciwko promieniowaniu uv to nie tylko sprawa barwnika
badano odporność u ludzi z bielactwem i ci, którzy na wybarwionej skórze znosili wyższe dawki promieniowania, również odbarwioną skórę mieli bardziej odporną

w sumie mam nawet fajnie, bo mogę nosić długie spodnie, a na łokcie rzadko kiedy ktoś zwraca uwagę, więc maskowanie się nie jest problemem
ale z drugiej strony przez to, że łatwo to ukryć, ciężko jest się przyznać do choroby


no i przez to chyba mam problemy, jeżeli chodzi o związki

trzeba pogodzić się ze sobą i wierzyć, że ludzie cenią nas za to, kim jesteśmy, nie za stopień jednolitości rozłożenia barwnika w naszej skórze
no ale to nie jest proste <_<
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 20:34   

U mnie też plamy są jednolite tak od samego pocztku.. takie przecieranie sie barwnika (że robił sie słabszy) zuwazyłam tylko na dłoniach.. a na reszcie plamy robiły sie od razu śnieżnobiałe :???:
Zdjecia.. uwielbiam zdjęcia to moja pasja :) z reszta zaraz podesle Ci na priva coś :spoko:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 21:22   

dawaj dawaj :)

http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6565.html
patrz, zsyntetyzujemy sobie tyrozynazę i będzie po problemie ;)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 21:49   

to byłoby coś:)
ładnie piszą, żeby jeszcze to w życiu było takie piekne :P
wiem, że to źle ale ja jestem juz sceptyczna strasznie.. ale no takie nowinki daja szanse moim przyszłym dzieciom, bo ostatanio czesto mysle o tym.. tzn. chce miec dzieci ale jak one miałaby po mnie bielactwo to eee... to bym sie załamała :???:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 22:25   

eeee

ja jestem pewna, że moje dzieci nie będą miały takich problemów

a jeżeli będa miały, to na pewno będzie już lek :)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Nie 23 Mar, 2008 22:31   

A mnie taka refleksja naszłabo u mnie chyba jednak cos z genetyka musi miec wspolnego , bo jednak u mnie moja jedna siostra ma plamki (mało ale ma) i brat chyba jedna malutką... no i córeczka mojej siostry ma plamke na nodze, niby jest mała i mało widoczna, ale nie wiadomo co to za zmora.. mam nadzieje, że taka ciupka pozostanie.
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 11:06   

u mnie dwójka kuzynów

jak już się wyleczę
ach
caaałe lato będę chodzić w króciuteńkich sukienkach na ramiączkach
i zapiszę się na basen 3 razy w tygodniu
;)

[ Dodano: Pon 24 Mar, 2008 11:08 ]
miałam jeszcze plamkę sporszą na czole i na palcu taką malutką
ale jakoś same się pojawiły i same zniknęły
o i na biodrze jeszcze, o ile pamiętam

szkoda, że wszystkie nie chcą tak sobie same z siebie zniknąć :(
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 11:28   

Wiesz co akurat jeśli chodzi o basen to ja nie mam takich oporów:) Teraz jak jestem "blada" to nie jest az tak strasznie rzucajace sie w oczy i bez kamuflazu sobie ide na basen, ba... nawet mam karnet:) Ale latem w sukieneczkach to nie chodzę, tylko w długich spodniach, spodniczki zostawiam sobie na zimę do rajstop:)
Ah Kobieto myśl, może Ci się uda wymyślić cos na to... uratowałabyś wiele osób od depresji:)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 16:31   

ja mam wielkie opory, niestety :(

a myśleć będę intensywnie
jeżeli będę miała możliwości, to na pewno zajmę się tym w pierwszej kolejności :)

[ Dodano: Pon 24 Mar, 2008 18:11 ]
http://www2.bg.am.poznan..../pdf/701105.pdf

masz tu o Curatodermie :)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 20:09   

Hmmm mam acrobata ale jakos ta strona nie chce mi się otworzyć :???:
Dzisiaj mam już zdecydowanie lepszy nastrój, ale też mam świadomość że zbliża się lato i chciałoby sie być jednolitym...

Abi dostałas ode mnie na priva ostatanio wiadomość?? bo chyba coś źle zrobiłam... i nie wiem czy dotarło, dopiero teraz mnie to olśniło:)
Ostatnio zmieniony przez Kasia_86 Pon 24 Mar, 2008 20:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 21:33   

nie, nie dostałam niczego :)

ja się wkurzyłam bo przyjrzałam się plamie na czole i ona jednak jest

ale jakoś nie przeszkadza mi
najbardziej mnie nogi wkurzają

moja kolej na kryzys ;)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Pon 24 Mar, 2008 23:11   

Oj to marudź może to za bardzo nie pomaga, ale przynajmniej jak człowiek się wygada to troche lżej niż jak sie tłumi to w sobie. Moj kochany maz nie bardzo wie co ja do niego mówie, że mi niby to tak przeszkadza itd. przeciez ja dla niego wygladam tak samo, wiec obojetnie jak bym marudziła na ten temat to do niego nie trafi:) wiec wole pomarudzic tu , gdzie sa ludzie którzy wiedza o co mi chodzi i czuja podobnie:)
Wiadomosc wysłałam jeszcze raz...
Plamka na czole, ja kiedys jak na twarzy nie miałam tak dużo jak teraz a wyskoczyła mi na czole to w akcie desperacji wysmarowałam ja nalewką z dziurawca i poszłam się opalać:) wyobraz sobie że zeszła i do tej pory nie mam tam tej plamki:) ale nie kaze Ci tego robić, teraz tymbardziej nie jak sama wygladam jak półtora nieszczescia, ale powiem szczerze że już odrobine lepiej niż wczesniej;) czyli sie goi. Teraz zaczela schodzić skóra z nog i ogolenie wszytko swedzi... ale dobrze znaczy sie goi sie . Ciekawa jestem co bedzie z plamami jak wydobrzeje, czy beda dalej jak śnieg? ok nie smęcę już:)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Wto 25 Mar, 2008 10:47   

wysłałam Ci pma, doszedł? :)

postanowiłam właśnie nie kombinować na własną rękę i zadzwoniłam na akademię medyczną
pójdę do dermatologa, zobaczę, jak wyglądają naświetlania, niech mi ustawi dawkę
i wtedy kupię lampę

wkurzyło mnie tylko to, że rekestracja odbywa się osobiście
dziwne to bardzo
8 - 10 rano :/
dobrze, że ten szpital jest niedaleko mojej uczelni

no i zdziwiło mnie, że na akademii medycznej trzeba płacić za wizytę u dermatologa
5 dych

nie jest to niby dużo, ale dziwne

pojadę może w czwartek, jak nie zapomnę

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 13:17 ]
boże boże

nie mogę się zdecydować, co robić

może jednocześnie kupię lampę i pójdę do lekarza

tak, chyba tak zrobię

http://www.ultraviol.pl/

stąd wziąć?

AAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!

(tak, wiem, jestem baaaardzo niezdecydowana)

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 13:20 ]
http://www.alfaelektro.com.pl/69 o boże boże chyba jednak stąd
mają sklep we Wro, zaraz zadzwonię i zapytam, po ile mają

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 13:27 ]
ojej ojej zamówiłam

ma być na jutro

za 167 zł

ale się cieszę :)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Wto 25 Mar, 2008 19:45   

ojoj a ja dopiero odczytałam wiadomość :)

więc cieszę się, że tak wszytko ładnie załatwiłaś.. tylko pamietaj uważaj z czasem... jak nic nie bedzie sie działo to nie rób na hop siup zwiekszania czasu tylko czekaj cierpliwie i obserwuj -mądry Polak po szkodzie:) Tzn. zamówiłas świetlówkę na razie tak?? a lampe(obudowe) oddzielnie dokupisz?

Rzeczywisćnie płatny dermatolog to troche przegięcie...my na studiach mielismy za darmo, aczkoliek ja nie byłam ani razu tam, jak juz potrzebowałam to jechałam do swojego rodzinnego do rodzinnego miasta.

No i oczywiscie wysłałam Ci odp na priv :)

Abi mi się wydaje czy my przejłysmy pałeczkę i rozkręcamy obydwie forum??:)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Wto 25 Mar, 2008 20:37   

hehe

no, przejęłyśmy władzę nad forum :D

zamówiłam w sklepie świetlówkę
jutro ją pojadę odebrać, bo już powinna być
i z nią pojadę do leclerca zakupić ładną lampkę do kompletu :)

może się przejadę do tego dermatologa
chociaż będąc w posiadaniu lampy jakoś powoli przechodzi mi ochota

a i tak sobie pomyślałam
że zacznę naświetlać tylko jedno miejsce, a potem zobaczę co i jak
żeby sobie dobrać dawki odpowiednio i nie spalić całej skóry
czekałam tyle lat, mogę jeszcze poczekać parę miesięcy :)

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 20:46 ]
ojej ojej

i ten

odnoszę wrażenie, że pieprz jakby działał :>

tylko, że nie wiem, czy to co widzę to efekt jego działania
efekt podrażnienia
czy wytwór mojej wyobraźni

nigdy się tak wnikliwie jeszcze nie przyglądałam mojej skórze i teraz trudno mi ocenić ;)
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Wto 25 Mar, 2008 23:09   

Oj Kochana tylko tej dawki jakoś dokładnie nie da Ci sie ustalic naświetlając jednego miejsca, bo skóra na ciele różnie reaguje w zależności od miejsca, wiadomo, że na twarzy opalilabys sie szybciej niz na rece, ale próbuj mądrzej niż ja:)
Ja w ogole ostatanio nie chcodze po dermatologach bo mnie odrzuca... dość mam przez czesc swojego zycia tyle sie nachodziłam, że szkoda gadać. A za kazdym razem jak byłam u swojej dermatolog czułam sie jak "ciekawy przypadek do obejrzenia" poprawia czy sie nie poprawia... Jak mnie ogladala mialam wrazenie że to było na tej zasadzie, ale za kazdym razem jak mnie ogladala plam mialam coraz wiecej. poporstu zwatpiłam i tyle.
Moja lampa do naswietlania jest brzydka, tzn. niebieska plastikowa, ale co wazne działa... w pokoju ani na stoliku bym jej nie postawiła bo to nie mój gust :P
Mam nadzije ze Twój pieprz działa :) to byłoby coś:) a jak wygladaja te podraznione miejsca?? Ja jestem ciekawa jak beda wygladaly miejsca po tym moim "przypaleniu" może jakby coś z pigmentu wróciło odzyskałabym na nowo nadzieje, która teraz umarła.
eh gadanie:)
a Ty sie nie łam i próbuj jak masz tego cholerstwa mało:)
buziaki:*
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 09:35   

u mnie przy mieszkach włosowych jest zaczerwienione i lekko pomarańczowawe :)

dziś się naświetlę, o :)

kupię witaminki i zioła, jeżeli zdążę
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 11:29   

A ja wpadłam sie pięknie przywitać i powiedzieć że trzymam kciuki za Twoje naświetlanie :biggreen:
A jesli chodzi o mnie dzis moja szansa na normalnosc umarła śmiercia naturalną i chyba już nie zmartwychwstanie. Z racji moich przypaleń skóry przygladałam sie bardzo dokładnie skórze i patrzyłam tez na moje czoło i eureka na wiekszej części pigmentu tam też nie ma i wiesz jakos nie wyobrażam sobie repigmentacji na twarzy z praktycznie niczego... jesli tu nie mam w ogole barwnika praktycznie, ale co... w sumie po tym okryciu to ja szczesliwa jestem. Ciesze sie z mojego szczescia w nieszczesciu. Przy tak zaawansowanym vitiligo ja tam wygladam to jest super. Jest w mojej miejscowosci jeden chlopak ktory tez choruje. Co prawda dawno go nie widzialam, ale moja mama miala jakies wspolne znajome z jego mama to wiedzialam jak sie leczyl. Tak czy inaczej nieskutecznie i to co z jego bielactwa zostalo np na twarzy to bardzo ciemno brazowe plamy na twarzy, tam mu sie pigment zlał.. w wsłosy w konkretne łaty... wiec u mnie bielactwo na prawde super, jesli mozna tak to ujac. Teraz nie wiem co robić, ale na Towarowa i tak pojade chociazby tylko po to zeby sobie popatrzec na siebie pod lampa wooda i zobaczyc czy serio nie mam az tyle pigmentu jak mi sie wydaje, no i po rade do specjalisty co mam robic. Na razie ziółka zostaja, wiataminy i tak musze brac z racji anemii... no nic i ycie toczy ie dalej...
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 17:10   

ej no ale niby czemu nie mialby sie wytworzyć z niczego?

moje plamy były bardzo biale
a potem po curatodermie zaczęły się na nich robić piegi i te piegi zlewały się w coraz większe plamy pigmentu
dlaczego u Ciebie nie miałoby tak być?

jedź na Towarową, niech Ci tam specjalista powie, że to tylko kwestia czasu ;)

nie łam się :*

chociaż z drugiej strony
jeżeli jesteś szczęśliwa
i jesteś w stanie zaakceptować
i masz mężczyznę, któremu to wcale a wcale nie przeszkadza
no to może nie warto się ścierać?

nie wiem, to jest Twoja decyzja i to Tobie ma być dobrze :)
ja tam trzymam kciuki

zakupiłam witaminy
nie było vita-femu
był vita-femin, który ma w sumie jeszcze bogatszy skład

mam też zioła wszystkie
wyszla tego taaaaaka wielka torba
wlaśnie sie parzą
i
ee
nie pachną zbyt zachęcająco ;)

mam również świetlówkę
w celu jej nabycia musiałam zwiedzić zakazane okolice szpitala psychiatrycznego i więzienia, no ale mam :)

problem jest tylko tradycyjnie z lampą do tego

zaraz przejrzę allegro
a jakby co, to mój tato, który umie wszystko, zrobi mi odpowiednią obudowę :)

uffff

nie lam się, będzie dobrze

jakby co to za parę lat po studiach przeszczepię Ci Twoje namnożone melanocyty, bo takie rzeczy też się robi, tyle że to eksperymentalnie i bardzo drogo na razie
ja zrobię Ci za free, po znajomości ;)
 
 
maciek_11 


pole1: 143
imie: Maciek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 205
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 18:42   

fajnie sie czyta Waszą konwersacje :) wesoła i optymistyczna
Kasia, jak moglas doprowadzic do poparzenia..? tyle razy bylo pisane zeby zachowac cierpliwosc i rozsadek :) wiem, wiem, gderam, tez sie na poczatku poparzylem bo chcialem zeby plamiska zeszly mi z japy w 1 dzien ;)
troche szkoda ze sie sie zniechecilas, buzka jest najlatwiejsza do zrepigmentowania no ale Twoja decyzja :)
zycze Wam cierpliwosci i systematycznosci a sukces napewno przyjdzie ! :spoko:
Ostatnio zmieniony przez maciek_11 Śro 26 Mar, 2008 18:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 19:05   

oj Maćku wiesz kazdy musi doświadczyc tego na własnej skórze :oczko: A tak serio no nie myslalam, że jak zwieksze o te 30 sekund to narobie sobie takich problemów... bo 30 serund to przeciez tak mało :mysl: No.. ale moja głupota nie zna granic, że równiez naświetlilam twarz :biggreen: wiem zdolna jestem :krzeselko: teraz już wyglądam całkiem wyjściowo bo już conieco sie zregenerowało :bag:
No na razie nie bede sie tak opalala, ale moj lampy samorobki nie sprzedaje to chyba znak, że jednak jakaś nadzija siedzi w mojej podswiadomosci :tak: ale równocześnie dowiaduje sie różnych rzeczy o depigmentacji tak w drodze ewakuacji z problemu :cool2:

Abi ja wiem, że to tak sie dzieje, że sie pojawiaja piegi itd. Ale przeraza mnie mysl, że na mojej praktycznie białej twarzy pojawiałyby sie gdzieniegdzie piegi pigmentu... choc gdyby sie pojawiały to pewnie bym sie cieszyła:) oj wiesz jak jest zawsze mam wiecej problemów, stworzonych przez siebie niż powinnam :crazy: Nooo to ja może jednak poczekam, aż mi przeszczepisz te melanocyty :kwiatki:

czekam na relacje z Twojego pierwszego opalania :buja: i pamietaj, że zarózowienie może wystapic nawet po kilkunastu godzinach od opalania :przytul:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 21:01   

będę się opalać co 2. dzień :)

i ten
ja bym się cieszyła z piegów
piegi fajne są bardzo :D

Maćku, włącz się do rozmowy, zapraszamy :))

na razie potrzebuje megaaa szybkiej odpowiedzi

http://www.allegro.pl/ite...wiatlo_bmw.html

może być taka lampka?
może, nie? :)
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 21:54   

Siemka dziewczyniska... :grin: :biggreen:
Małe sprostowanko chodzi wam nie o lampke tylko o jej osadzenie!!!
Bo lampki to macie!?.
To tak: to co na allegro to w zasadzie obsadka bo świetlówka jest do czytania :grin:
chcecie wykorzystac tą oprawę... to powinno pasować na tę świetlówke PL-S 9W/01/2P.
osadzenie G23 ma ta lamka na allegro i ta świetlówka PL-S 9W/01/2P.
G23 oznacza odległośc międzu tymi ,,bolcami" 23mm. 2,3 cm. powinno, musi pasować.
Widze że wy tu bardzo się udzielacie na forum :grin: , oby tak dalej życzę sukcesów :biggreen:
3majcie sie.
ps. bo na rudzie fajnie je. :hahaha: :biggreen:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 26 Mar, 2008 23:44   

o nowy kolega dołączył, jak miło :D

fajnie, że ta eeee obsadko - oprawka jest dobra, wlaśnie ja zamówiłam
więc jak coś to na Ciebie będzie ;p
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 06:32   

Abi napisał/a:
nowy kolega dołączył,
:grin:
jaki tam nowy... :grin:
:hahaha: będzie pasowac napewno :lol:
narazie...
pozdro... :zdrówko:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 09:12   

oj w moim topiku nowy ;)

pozdrawiam i życzę miłego dnia

i znikam na caaaały dzień do szkoły...uff
 
 
arek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 88
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 11:08   

hihi to widzę że problem z głowy,
zdaj sprawozdanie jak już dostaniesz oprawkę :zdrówko:

musi działać
w przyszłym tyg też zamawiam
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 11:20   

Oooo jaki tu ruch się zrobił :biggreen: słońce zaswieciło i wszyscy ożyli :język:
Abi widzisz jak szybko poszło... oprawke już prawie masz:) nic Ci niedługo nie pozostanie tylko się smażyć :biggreen: a powiedz mi jeszcze jak tam Twój pieprz działa?? jak często nim smarujesz i jak wyglada te podrażnienie?
miłego dnia w szkoooole ja na razie mam eee wakacje przymusowe :język:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 18:33   

ruch nie dzięki słońcu, tylko dzięki nam się zrobił taki :D

mam nadzieję, że jutro lub w sobotę przyjdzie do mnie upragniona oprawka

co do pieprzu
smaruję raz dziennie na noc
smarowałam 2 razy, ale to na czystym spirytusie jest i moja skóra była bardzo niezadowolona
podrażnienie
hm
no plamy są dość zaróżowione, żeby nie powiedzieć czerwonawe
i swęęęędzi chwilami jak cholera

ale nie wiem, czy to przez pieprz, czy maść z wit. A, którą smaruję rano, żeby nawilżyć i natłuścić skórę
obstawiam to drugie ;)

o efektach w sumie ciężko na razie mówić
jeszcze nie minęło 6 tygodni
a tyle męczyli biedne myszki ;)

nie nastawiam się na wiele
o wieeeele większe nadzieje wiążę z lampeczką lampusią lampuniunieńką
:D
 
 
kasia 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Paź 2006
Posty: 61
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 19:55   

Abi witamina A + naświetlanie to bardzo zły pomysł witaminę A (retinol) stosuje się do rozjasniania skóry np przy plamach starczych jest tez powszechnie stosowana przy peelingach medycznych i przez kilka tygodni po stosowaniu trzeba zabezpieczać skóre przed promieniowaniem z tego co wiem spowalnia melanogenezę - a na tym to nam nie zależy :)
pozdrawiam kaska
 
 
arek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 88
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 20:29   

o co chodzi z tym pieprzem ? :roll:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 22:29   

http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6043.html tu o pieprzu

a co do wit. a to bardzo dziękuje za uwagę
kurcze, ja wlaśnie myslałam, że to będzie stymulować wybarwianie
a tu faktycznie
Cytat:
Retinol (witamina A)- regulując procesy różnicowania nie dopuszcza do powstawania skupisk komórek barwnikowych. Pobudza metabolizm i reguluje proces melanogenezy, zapobiegając przebarwieniom będącym wynikiem jego zaburzeń. Może zmniejszyć nawet o 60% głęboką pigmentację. Dzięki regularnemu stosowaniu preparatów z witaminą A następuje równomierne rozłożenie melaniny w skórze, skóra wyraźnie rozjaśnia się. Retinol traci jednak swoje właściwości w kontakcie ze światłem. Dlatego też w kremach wskazane jest stosowanie go zamkniętego w mikrokapsułkach, które zapewniają jego optymalną skuteczność i przyswajanie


http://www.laser-medica.s...-przebarwienia/

uf to dobrze, już sie tym nie smaruję

jeszcze raz dzięki :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo