nicia
Dołączyła: 08 Cze 2009 Posty: 25
|
Wysłany: Pon 08 Cze, 2009 11:23 a tu ja :-)
|
|
|
Witam wszystkich,
Przeczytałam chyba wszystkie Wasze wypowiedzi na forum... Wasze dobre nastawienie i ciepłe słowa skłoniły mnie do wznowienia leczenia tego dziadostwa po ponad 10 latach. wcześniej chodziłam po wielu lekarzach, bioenergoterapeutach.... jak to mówią u diabła nie byłam, aż pogodziłam się z tym, zaakceptowałam samą siebie i tak zostało. dopiero teraz po wakacjach w egzotykach, gdzie znowu się, jak za dawnych czasów poryczałam (dzień w dzień przez połowę urlopu), bo się wszyscy gapią i nie mogę się jak wszyscy opalać, stwierdziłam, że trzeba coś z tym cholerstwem zrobić, żeby mi następnych wakacji nie popsuło.
zadzwoniłam więc do poradni Wenus - termin mam na styczeń do p. Bourion, a jest czerwiec... trochę mi to podcięło skrzydła... zapisałam się do dermatologa w przychodni NFZ. Zobaczymy co będzie.....
Jak widzę część z Was leczy się domowymi metodami i tym, co znajdą w necie... ale ja chyba na to nie mam dość odwagi...
no nic, to by było na tyle. Dodaliście mi otuchy..... dziękuję Wam wszystkim za to.
Powodzenia!
nicia |
|