Bielactwo - vitiligo.com.pl

[MarcinCK]

Witam. Widzę,że tutaj bardzo stare wpisy są,tak jakby,to forum umarło. Ja natomiast chcę się podzielić moimi metodami walki z tym cholerstwem. Jeżeli chcecie o coś zapytać,to zapraszam. :)

Zacznę może od suplementacji witaminowej oraz ziół jakie spożywam.
Witaminy : B-kompleks, B12, K2+D3, Kwas foliowy, Spirulina, Beta-Karoten, Witamina C, Selen, Potas, Magnes, Tran zastąpiłem Olejem konopnym,który w 80% posiada kwasy omega 3 oraz 6. Do tego pije chlorofil w postaci płynnej.
Jeżeli chodzi o zioła,to na 1 miejscu jest oczywiści Miłorząb Japoński ( 3 razy dziennie przed posiłkiem) Herbata tylko i wyłącznie zielona. Dodatkowo pije z miedzianego kubka ponieważ miedz sprzyja leczeniu bielactwa.
Co do smarowania punktowego. Obecnie testuje piperynę,czyli wywar z pieprzu. W moim przypadku zrobiłem go wraz z oliwą z oliwek. Smaruje punktowo codziennie na plamki. Wieczorem smaruje olejkiem z kiełków pszenicy. Dodatkowo standardowo na co dzień olejek kokosowy nierafinowany. Mam w zapasie parę innych mikstur przygotowanych,ale nie mogę wszystkim naraz smarować. :)
To by było tyle na początek. :) Jeżeli macie jakieś uwagi lub chcecie się podzielić własnymi doświadczeniami,to zapraszam.

[Emi679]

Bardzo dużo robisz. Jestem na diecie bezglutenu i mleka chociaż ostatnio wprowadziłam mleko bo zaczęły mnie boleć zęby. Od niedawna łykam łyżeczkę oleju z czarnuszki i smaruje nim ręce i twarz. Suplementuję też witamninę D. Natrafiłam dziś na artykuł o indyjskim ziele "babći"- odobno czyni cuda.

[MarcinCK]

No,ale narazie przegrywam walkę,bo pojawiły się nowe plamki...ale może to wina lata :) Zawsze wtedy je bardziej widać. Tak znam te zioła i zamierzam je zdobyć. Wyczytałem na forum bielactwa na FB. Bardzo przydatne forum. Olejek z Czarnuszki tez zamierzam kupić. Dodałem ostatnio kąpiele w Bodziszku cuchnącym ( Geranium ) Oczywiście mozna go tez pić. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Apropo chemii dzisiaj wyczytałem coś na temat pewnej maści,ale ciężko ją dostać w aptece - '' Maść elidel ''

[aniabi]

Olej babći stanowczo wszystkim odradzam.Właśnie leczę poważne oparzenia 2stopnia z bomblami żółtymi po posmarowaniu się raz tym dziadostwem.